.::Forum.Portal24h.pl::.

Sterowników ze strony ATI nie zainstalujesz, bo oczywiście ATI podobnie jak na Windowsie już dawno porzuciła aktualizację sterów dla starszych kart graficznych. I te stare stery co są na stronie ATI, nie są kompatybilne i z najnowszym Windowsem i z najnowszym Linuksem (xserver).
W centrum oprogramowania masz otwarte sterowniki "ati binary x.org driver", które są kompatybilne z Radkiem 9200 i Ubuntu 9.10. Program EnvyNG (w repozytoriach centrum oprogramowania) też zainstaluje Ci odpowiednie stery dla Ati/Nvidii.

Ubuntu restricted extras: (z programu centrum oprogramowania)
- java, kodeki, mp3, flash, czcionki MS,
i/lub:
Sun java 6 runtime

Wyraźnie nie radzisz sobie z obsługą Synaptica, więc skup się na jego uproszczonej wersji dla nowicjuszy (mowa o: centrum oprogramowania).

Zapoznaj się:

co do sterowników, to tak na przyszłość proponuję używać ENVY-NG jeśli to możliwe. Tlen jest w fazie beta i ciągle są z nim problemy. Najpierw wyłączał mi Nautilusa całkiem, a teraz przy każdym uruchomieniu wywala się konfigurator nowego konta. Polecam używać Pidgina z wtyczką do tlena. Problem jest z odtwarzaniem wstawianych na stronach filmikach z youtube (na stronie domowej yt działają raczej bez problemów) - player nie działa, tzn. nie uaktywnia się. Ja znalazłem rozwiązanie - kontrolkę, która nie działa trzeba najpierw kliknąć prawym, a potem dopiero lewym. Powtórzyć w razie potrzeby. No i generalnie do podstawowych pakietów, patrz post Maćka.

mad_prince, co rozumiesz w tym przypadku przez pojęcie w fazie beta?. Owsze, Tlen jest dalej rozwijany i poprawiają w nim ewentualne błędy jak się znajdą. Ale jaki komunikator nie jest na takim etapie?. Czy to GG, AQQ, Tlen, Miranda, Kadu itd, każdy z nich jest na bieżąco rozwijany.
Co do Tlenu, ja go używam na Linuksie od pół roku albo trochę więcej i żadnych problemów z nim nie mam. Miałem tylko ten jeden z dźwiękami, który został również omówiony w tym temacie, ponieważ dotknął użytkownika Tom. Jednak rozwiązanie istnieje (podałem przedtem link), i to bardzo dobry komunikator.
Pidgin również dobry, ale nie posiada obsługi GG8. Co do wtyczki Tlen w nim, akurat nie wiem jak pracuje, ponieważ nie wypróbowałem jej. Ale jestem ciekawy czy posiada pełną obsługę Tlen (przesyłanie plików, wycinków ekranu, obrazków, aktywnych okien, avatary, pełna długość opisów itd.)
Jeśli ja miałbym polecić komunikator to Tlen. Ale ja używam go z tego względu, ponieważ mam konto w sieci Jabber i Tlen, a ten komunikator daje mi z nimi komunikacje, jak i z GG oczywiście.

Użytkownik Tom może używać wyłącznie GG, tutaj bardzo dobrze sprawdzi się Kadu. Akurat wyszła jego nowa wersja RC2, z pełną obsługą GG8.

Jeżeli chodzi o problemy z filmikami na stronach z serwisu youtube, to wiele takich oglądam (nie na youtube, tylko na innych jak napisałes) i nie mam problemów. Ja jestem napaleńcem na najnowsze wersje hehe. Czyli jak mam program w Centrum oprogramowania Ubuntu, bądź Synapticu, najpierw patrzę jaka to wersja. Następnie wchodzę na stronę, i jeśli tam jest nowsza, to pobieram i ją instaluję, a jeżeli to taka sama jak w repozytoriach Ubuntu, to wgrywam z nich .

Adboe Flash Player również zainstalowałem z oficjalnej strony adobe.com, a nie z centrum Ubuntu.

szpon pisze:mad_prince, co rozumiesz w tym przypadku przez pojęcie w fazie beta?.

To że jeszcze nie wyszła żadna stabilna wersja Tlena pod Linuksa. Wszystkie wymienione przez Ciebie komunikatory mają swoje stabilne wydania (czyli finalne) na daną platformę. Tlen nie ma stabilnego, finalnego wydania pod Linuksem, na Windowsa jest stabilne wydanie (obecnie seria "6", która z resztą i tak mi nie działa pod Windows 7).

Ja jestem napaleńcem na najnowsze wersje hehe. Czyli jak mam program w Centrum oprogramowania Ubuntu, bądź Synapticu, najpierw patrzę jaka to wersja. Następnie wchodzę na stronę, i jeśli tam jest nowsza, to pobieram i ją instaluję, a jeżeli to taka sama jak w repozytoriach Ubuntu, to wgrywam z nich

- W repozytoriach jest wersja danego programu która została przetestowana pod kątem działania w tej dystrybucji przez osoby opiekujące się daną dystrybucją (w tym wypadku Ubuntu) i ta wersja tego programu nie powinna wpłynąć negatywnie na stabilność systemu. (jest to bardziej skomplikowane niż opisałem przykład Firefox który jest dodatkowo poprawiany przez Canonical)
- Pobierając wersje bezpośrednio ze strony wydawcy danego programu narażasz system na niestabilność itp.
Ale to oczywiście powinien być Twój świadomy wybór, a więc i Twoje ryzyko.

Maciek pisze:W repozytoriach jest wersja danego programu która została przetestowana pod kątem działania w tej dystrybucji przez osoby opiekujące się daną dystrybucją (w tym wypadku Ubuntu) i ta wersja tego programu nie powinna wpłynąć negatywnie na stabilność systemu.
Pobierając wersje bezpośrednio ze strony wydawcy danego programu narażasz system na niestabilność itp.
Ale to oczywiście powinien być Twój świadomy wybór, a więc i Twoje ryzyko.

Oczywiście, wiem doskonale, że są tam zamieszczone te wersje, które zostały przetestowane dla Ubuntu wersja, i mogę być pewien iż będą idealnie działać.
Z tym też prawda, również jak instaluję jakąś nowszą wersję ze strony wydawcy programu, to Linux informuje: Starsza wersja jest dostępna w jednym z kanałów oprogramowania. I że jest to bardziej zalecane, ponieważ zazwyczaj lepiej działa.
Ja mam całkowicie tego świadomość. Jednak jak napisałeś to mój wybór i moje ryzyko .

W centrum oprogramowania masz otwarte sterowniki "ati binary x.org driver", które są kompatybilne z Radkiem 9200 i Ubuntu 9.10. Program EnvyNG (w repozytoriach centrum oprogramowania) też zainstaluje Ci odpowiednie stery dla Ati/Nvidii.

Zainstalowałem, jednak nie mogłem włączyć Efektów Pulpitu (fajne są ). Po odinstalowaniu bolały mnie oczy od patrzenia na monitor. Pozostanę przy standardowych sterownikach wybranych przy instalacji przez Ubuntu

co do sterowników, to tak na przyszłość proponuję używać ENVY-NG jeśli to możliwe.

Zainstalowałem za pomocą tego stery... Ubuntu już nie wstał Trudno format, ale i tak na dobre wyszło bo bałagan miałem

Problem jest z odtwarzaniem wstawianych na stronach filmikach z youtube (na stronie domowej yt działają raczej bez problemów) - player nie działa, tzn. nie uaktywnia się.

Chyba coś jest z Twoim komputerem U mnie są od razu aktywne. Wystarczy, ze raz nacisnę na Play i zaczyna się odtwarzać filmik
EDIT@
Dziwne. Jedynie na P24h jest taki problem. Np. na JM już jest wszystko OK.

Użytkownik Tom może używać wyłącznie GG, tutaj bardzo dobrze sprawdzi się Kadu. Akurat wyszła jego nowa wersja RC2, z pełną obsługą GG8.

Akurat używam również Jabbera. Raczej nie używam tylko zgarniam darmowe Wapstery za logowanie się na serwer aqq
Instalując betę mam świadomość, że mogą wystąpić niedogodności, w Pidginie nie ma obsługi NGG, a Kadu z obsługą NGG również jest w fazie beta

Tom pisze:Zainstalowałem za pomocą tego stery... Ubuntu już nie wstał

Nie wstał zapewne, ponieważ zainstalowałeś sterowniki na sterowniki , i system nie wiedział z jakich korzystać. Najpierw należało odinstalować poprzednie i zrobić restart komputera.

Tom, Kadu już jest w drugiej wersji kandydującej do stabilnej, nie sypie błędami, nie bój się . A nawet jak nie będzie ci odpowiadać, to w każdej chwili możesz odinstalować, na pewno ci to nie zepsuje Ubuntu.
To dla ciebie dobrym rozwiązaniem będzie Tlen w którym będziesz miał Jabber i GG. Albo zainstaluj sobie np Gajim (klient Jabber) i Kadu .

Kiedyś natknąłem się na takie stwierdzenie: Aby zepsuć Ubuntu, trzeba nad tym popracować. Żeby zepsuć Windows, wystarczy popracować na nim.

Żeby nie zakładać nowego tematu i nie zaśmiecać forum, pozwolicie że napiszę tutaj. Jako, iż użytkownik Tom już praktycznie użytkuje na Ubuntu komfortowo.

W razie pytań, mam: Ubuntu 9.10 oczywiście, środowisko GNOME, wersja 32 bitowa Desktop Edition.
W czasie świąt przyjechał do mnie chrzestny, jest on jeszcze młody. Miałem włączony komputer z systemem właśnie Linux, dałem Zablokuj ekran i odszedłem od komputera. Wyszedłem na chwilę z domu, a gdy wróciłem i odblokowałem ekran to pojawił się spam.
Otóż chrzestny w polu zostaw wiadomość napisał mi różne literki w oddzielnych linijkach. Czyli coś takiego:
ggg
g
g
Znacznie więcej tego było.

Nie chciałbym aby taka sytuacja się powtórzyła, więc szukam sposobu na usunięcie lub zablokowanie opcji Zostaw wiadomość przy blokowaniu ekranu.
Z góry dziękuję za pomocną odpowiedź.

szpon, jak nie chcesz żeby tak było, to przełącz na tty1, twój ojciec chrzestny raczej nie wpadnie, by przełączyć z tty1 na tty6 czy tam tty7 (czyli to gdzie masz uruchomione Xy), będzie miał przed oczami jedynie "login:", a jak mu nie podasz loginu i hasła do konta, to nie ma bata, żeby cokolwiek zrobił. Jak to zrobić? Odsyłam do Google

bartekmp, akurat wiem jak to zrobić . Owszem, dobry pomysł z tym, dzięki. Ale chciałbym być dobrze zabezpieczony, jak sam napisałeś, wystarczy przełączyć się na numer 7 i po kłopocie.
Hmm, no chyba że Zablokuję ekran i w tym czasie przełączę się na tty. Nawet jak "ktoś" przejdzie z tego trybu do graficznego, to pojawi się pole do wpisania hasła.
Więc problem z głowy, dziękuję bartekmp, czemu sam na to nie wpadłem hehe.

Wiem jak wyłączyć funkcję Zostaw wiadomość w opcji Zablokuj ekran . Pomoc uzyskałem na http://forum.linux.pl
Tutaj mój temat, gdzie użytkownik ultr podał link z rozwiązaniem: Tylko uwaga, tam jest mały błąd. W tym linku z odpowiedzią użytkownik NilsE napisał, aby edytować plik lock-dialog-default.glade. Niestety, to zły plik, otóż należy wejść do lock-dialog-default.ui, który znajduje się w tej samej lokalizacji (podana w tamtym temacie).
Być może we wcześniejszych wersjach ubuntu (bo post napisany dawno) te wszystkie informacje były w pliku z rozszerzeniem glade.