[filozofia] pytania

[Kocyk]

Co powiecie na temat tego :

Czy jesli drzewo upadnie w lesie i narobi hałasu, to czy to wytworzy hałas jesli nikt i nic nie usłyszy tego ???

Wypowiadajcie sie co o tym myślicie, bo według mnie to hałasu nie ma jesli nikt o nim nie wie.

Jeśli se podopowiadacie na to i ktoś bedzie miał podobne filozoficzne pytanie to niech je zarzuci. Się podyskutuje trochę.

[stachu]

Tak narobi hałasu pod względem fizycznym. Pod swoim ciężarem gdy będzie spadać wytworzy się szum liści, przecinającego powietrza itd.

PS. To nie jest filozoficzne pytanie ponieważ jest uzasadnione i poparte nauką

[Capon]

od tego zacznijmy, że filozofia to nie jest rozmowa o drzewach czy ptakach, tylko przytoczenia...
w tym tekście tak naprawdę nie chodzi o żadne drzewo i żaden hałas...
wszystko zależy od własnej interpretacji...

[bartekmp]

Kocyk, jeśli nie wiesz, że to drzewo upadło, to nie wiesz, że hałasowało.
Mimo wszystko drzewo samo z siebie wytworzyło dźwięki, ale ty ich nie usłyszysz, jeżeli będziesz daleko

[Maciek]

Skoro Bóg jest wszechwiedzący, doskonały itp. to dlaczego stworzył tak niedoskonałych ludzi "na podobieństwo swoje"?

[Śledziks]

Może po to żeby mogli się na nim wzorować i dążyć do doskonałości?

[bartekmp]

Ludzie powinni naśladować Boga, a stworzył ich po to, zeby starali się żyć na Ziemi jak najlepiej, bo w ten sposób sprawdza, czy zasługujemy na raj.

[Kocyk]

teoretycznie nie ma 100 % dowodów na istnienie boga, to my pierwsi wymyśliliśmy że coś ponad nami jest i musi to byc bog, stworzyciel. To my nazwaliśmy to bogiem i my wymyśliliśmy takie cos. Równie dobrze mozemy być eksperymentem/ kopią życia pozaziemskiego.


czemu ręczniki sie pierze, zakładajac że po każdym urzyciu suszy sie go na grzejniku/suszarce, skoro wycieramy się czyści w niego ???

[Maciek]

bo w ten sposób sprawdza, czy zasługujemy na raj.

Sprawdza? Skoro jest wszechwiedzący to czy tego już nie powinien wiedziec?

[Capon]

Maciek, a znasz powiedzenie: "Każdy jest kowalem swojego losu" ?

[Śledziks]

Powiedzenia powiedzeniami chodzi o to, że to ludzie wymyślili, że Bóg jest wszechmogący, jak jest na prawdę tego nikt nie wie. Może ma moc przewidywania przyszłości może nie ma. Teraz tak sobie myślę, że nawet jakby wiedział jaka jest przyszłość danego człowieka to co z tego? Stworzył nas bo taki miał kaprys i tyle, a to, że wie czy dany człowiek postąpi tak, a nie inaczej to nic nie zmienia. Chodzi mi o to że Bóg nas stworzył, ale my mamy wybór co zrobimy, a to że Bóg wie, że tak zrobimy to już nie ma znaczenia.

[mad_prince]

do rozmów o Bogu jest inny temat i tam prosze kontynuować rozmowę.

zemu ręczniki sie pierze, zakładajac że po każdym urzyciu suszy sie go na grzejniku/suszarce, skoro wycieramy się czyści w niego ???

bo mamy na sobie różne środki chemiczne (pochądzące np z mydła), które zostają na ręczniku. Poza tym jeśli np jesteś utytłaną sadzą, to wodą zmyjesz tylko wierzchnią wastwę, a reszta idzie w ręcznik.