.::Forum.Portal24h.pl::.

Otóż tak: posiadam słuchawki Philips SHE 3600. Są fajne, ładnie grają itd. Wykosztowałem się za nie 50zł.

A teraz sedno sprawy: Ostatnio słucham sobie, na moim Maxo, Beat it Jacksona (wiem, ze to nie potrzebne, ale moooże xD) i coś zaczęło mi przerywać, tzn. dźwięk stawał sie jakiś cichy i "bezbarwny", jak z głośników 2.0 za 15zł z kiosku. Zbadałem sprawę i doszedłem do wniosku, że kabelek przy złączu mini-jack się przerwał prawdopodobnie, ale jeśli trochę nim poruszam i przytrzymam w 1 miejscu, to słuchawki grają dobrze. I tutaj moje pytanie: czy da się naprawić to w jakiś domowy sposób? Słuchawki są na gwarancji, ale to nic nie da (chyba).

PS. Muszę to naprawić, bo kasy na nowe nie mam, a te dołączone do Maxo kaleczą moje uszy niemiłosiernie...

Kupujesz końcówkę jack 3,5 za parę złotych, odcinasz starą i kabelki łączysz do nowej Kabelki będą 4 najprawdopodobniej. Dwa o takich samych kolorach idą na boki, bo to kanał lewy i prawy, a kolejne 2 idą do środkowego mocowania (masa). Pewny nie jestem na 100% więc wszystko robisz na własną odpowiedzialność

Iwan, nie piernicz mi takich rzeczy, bo ja nie wiem o co chodzi, diable piekielny jeden.

W ogóle, to nie wiem wcale ile tam jest kabelków, nie chcę sprawdzać. Gorzej jak okaże się, że jest ich 50. Jakby co, to mi kasę oddasz, nie?

A tak na poważnie, to nie ma innego sposobu na naprawę?

Ewentualnie możesz wymienić cały kabel bo w nim jest przyczyna... Ucinasz ciachu ciachu i po sprawie

Co do pomiota co od czarta przyszedł to on posty nabija

Jak są na gwarancji to idź z nimi do serwisu, gwarancja powinna to objąć a jak nie to rozetnij delikatnie i sprobuj polutować. Jednak najprostszy sposób to obkleić je taśmą w miejscu gdzie trzymasz i działają poprawnie.

Aq, z gwarancja byłoby fajnie, tyle, że jakoś nie mam jak jechać 60km do Bydgoszczy do Euro RTV, żeby dać je na gwarancję, no i jest wariant, że ich nie przyjmą .

Z taśmą spróbuję, można sprawdzić .

bartekmp pisze:Iwan, nie piernicz mi takich rzeczy, bo ja nie wiem o co chodzi, diable piekielny jeden.

W ogóle, to nie wiem wcale ile tam jest kabelków, nie chcę sprawdzać. Gorzej jak okaże się, że jest ich 50. Jakby co, to mi kasę oddasz, nie?

No więc lepiej się za to nie bierz. Ja rozebrałem dziś jakieś badziewne słuchawki za pare zł ktore kiedys dał mi jakiś kolega i istotnie były 4 kabelki (a konkretnie 2 pojedyczne i 2 wiązki) Niestety w słuchawkach kabelki były baardzo cienkie co by utrudniało całą operację. Tak więc lepiej odeślij je do producenta na gwarancję Lub do najbliższego Euro. Myślę że w innym oddziele też je przyjmą.