Strona 1 z 3

[Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 26 wrz 2008, 17:03
autor: globus
Witam. Nie jestem pewnie czy temat jest właściwie zatytuowany ale mam pytanie. Ostatnio zaczęłem jezdzic samochodem z kolegami. I zauważyłem u siebie kilka cech pasujących do tego:
Syndrom kierowcy
Na podstawie badań przeprowadzonych w Norwegii opracowano syndrom młodych kierowców, który zawiera następujące elementy:

wewnętrzny model umiejętności jazdy podlegający silnym wpływom fascynacji
poszukiwanie własnej tożsamości, sprawdzanie samego siebie
imponowanie innym, zarozumiałość
fascynacja, poszukiwanie wrażeń
jazda dla przyjemności (wieczorem, nocą, w weekendy)
wpływ grupy rówieśniczej, konformizm
brak doświadczenia.
Szczególnie że gdy usiade za kółko to zamieniam sie w psychola który pędzi przed siebie i trzyma gaz do dechy. Moje pytanie brzmi jak mam rozumiec to określenie:
wewnętrzny model umiejętności jazdy podlegający silnym wpływom fascynacji
poszukiwanie własnej tożsamości, sprawdzanie samego siebie
Jezeli nie umiem jezdzic jescze dobrze to jak moge miec umiejętnosci jazdy? Jak mam to rozumiec ?

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 26 wrz 2008, 17:09
autor: Iwan
globus pisze:Jezeli nie umiem jezdzic jescze dobrze to jak moge miec umiejętnosci jazdy? Jak mam to rozumiec ?
Zapisz się na kurs doskonalenia jazdy :P Albo jeździj sobie w wolnym czasie po mieście, tylko ostrożnie i powoli. Za jakis czas się wyrobisz. Ale nie licz że po przejechaniu samochodem 1000km już będziesz super kierowcą...

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 26 wrz 2008, 17:29
autor: globus
Iwan, Ale mi chodzi o te zdanie
wewnętrzny model umiejętności jazdy podlegający silnym wpływom fascynacji
Jak mam je rozumiec. Chodzi o to ze ktos sam sobie wmawia ze umie jezdzic?

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 26 wrz 2008, 17:44
autor: bartekmp
globus pisze:Chodzi o to ze ktos sam sobie wmawia ze umie jezdzic?
Chodzi o to, że jeśli grasz w jakieś gry, np. NfSy cy coś takiego, to tam trzeba dusić gaz do dechy, nie zważać na innych i wyłącznie zwyciężać. Nam oczywiście się to podoba i przekłada się/może się przekładać to na zachowania podczas jazdy samochodem. To znaczy, że możesz zacząć myśleć jak podczas jazdy BMW M3 w NfSie.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 09:36
autor: Maciek
Zdałeś egzamin i masz prawko, więc umiesz parkować samochód - super! Jako takie pojęcie o jeździe samochodem można mieć jedynie po kursie w prawdziwej szkole jazdy na specjalnie do tego przygotowanym torze, np.:
Szkoła Jazdy Subaru (SJS)
gdzie:
tor samochodowy “Kielce” w Miedzianej Górze
autodrom w Bednarach k/ Poznania
typy szkoleń:
trening bezpiecznej jazdy
doskonalenie techniki jazdy
szkolenia VIPowskie (dla grup podwyższonego ryzyka)
eco-driving
ratownictwo medyczne
jazda defensywna
Szkoła Bezpiecznej Jazdy “Tor Rakietowa”
gdzie:
autodrom „TOR Rakietowa” we Wrocławiu wyposażony w system zraszanych płyt poślizgowych z kurtynami wodnymi,
Lotnisko Kamień Śląski k/Opola
typy szkoleń:
szkolenia z bezpiecznej jazdy dla firm
doskonalenie techniki jazdy I, II i III stopnia
szkolenia z jazdy defensywnej
szkolenia dla początkujących kierowców
szkolenia wyłącznie dla Pań
szkolenia z jazdy w warunkach ograniczonej widoczności
szkolenia wg indywidualnego programu uzgodnionego z Klientem
Źródło:

Kod: Zaznacz cały

http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/szkoly-doskonalenia-jazdy/
Koszyt przeważnie od 500-1000zł

Narazie jest to jedne z moich "marzeń" do zrealizowania ;)

Po takim kursie na pewno masz większe pojęcie o prowadzeniu samochodu od innych żółtodziobów z podwórka.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 14:52
autor: globus
Maciek, Bradzo dziękuje jak pozbieram troche kase to może sie wybiore :)

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 16:42
autor: mad_prince
globus pisze:brak doświadczenia.
rzeczywiście trzeba było robić badania, żeby wpaść na to, że młodzi kierowcy nie mają doświadczenia :)
globus pisze:wewnętrzny model umiejętności jazdy podlegający silnym wpływom fascynacji
poszukiwanie własnej tożsamości, sprawdzanie samego siebie
tu chodzi o to, że jeste,ś nakręcony tym, że pojazd Cię słucha. Myślisz, że jak przy 50. wjedziesz w zakręt to jesteś panem świata i wszystko już potrafisz i szalejsz jak głupi.
osobiście uważam, że masz syndrom niedojrzałego szpanera (jak ja to nazywam). Myślisz, że jak z kumplami bedziesz szarżował, to im zaimponujesz, a jak będziesz jechał wolniej, to będą Cię uważali za frajera. Cóż, lepiej być żywym frajerem niż martwym szpanerem. Koledzy mojej Oli rozwalili się na drzewiem 3-ech nie żyje, kierowca w wariatkowie bo się załamał. Włącz mózg podczas jazdy, to nie boli. ja nie miałem syndromu młodego kierowcy (no pomijając brak doświadczenia :)) szanuję swoją maszynę, wiem, że to tak naprawdę ona rządzi, a nie ja. Poza tym szkoda mi paliwa na jazdę na wysokich obrotach :) Owszem, czasem lubię przycisnąć, ale to głównie na prostej, pustej drodze lub gdy wyprzedzę dziadka w czerwonym seicento (nie wiem, co ich to niego ciągnie :)) za którym się wlokłem przez ostatnie 10 min :)

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 20:23
autor: globus
mad_prince, U mnie jest tak wcisniety gaz na maxa na 2 biegu(bo do 100km/h wyciagnie) i patrze w tym momencie czy zaden pieszy nie zbliża sie do przejscia lub czy ktos sie wlacza sie do ruchu. Także bezmyslny nie jestem,tylko dusze do dechy.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 20:37
autor: mad_prince
a co za róznica, czy pojedziesz 100 na dwójce czy piątce? weź się trochę zastanów.
globus pisze: Także bezmyslny nie jestem,tylko dusze do dechy.
na jedno wychodzi.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 20:42
autor: globus
co za róznica, czy pojedziesz 100 na dwójce czy piątce? weź się trochę zastanów
.

Nie chcem zaczynac kłotni. Patrz. Miasto i korki. Raptem widzisz luke miedzy autami do której możesz sie zmiescic ale trzeba dowalic gazu do 80 na godzine no to wciskam do dechy na dwojce i w mgnieniu oka przyspiesze do tej predkosci. A jakbym mial zmieniac to trace czas. Dlatego w miescie jezdze na 2 biegu lub 3 ale czesciej na 2 bo w kazdym momencie moge potrzebowac przyspieszenia.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 21:00
autor: bartekmp
globus pisze:A jakbym mial zmieniac to trace czas. Dlatego w miescie jezdze na 2 biegu lub 3 ale czesciej na 2 bo w kazdym momencie moge potrzebowac przyspieszenia.
I spalisz 5 litrów paliwa więcej :P. Ponad to znacznie obciążasz silnik, więc większe prawdopodobieństwo wizyty u mechanika :P.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 21:11
autor: grzecho
globus pisze:
co za róznica, czy pojedziesz 100 na dwójce czy piątce? weź się trochę zastanów
.

Nie chcem zaczynac kłotni. Patrz. Miasto i korki. Raptem widzisz luke miedzy autami do której możesz sie zmiescic ale trzeba dowalic gazu do 80 na godzine no to wciskam do dechy na dwojce i w mgnieniu oka przyspiesze do tej predkosci. A jakbym mial zmieniac to trace czas. Dlatego w miescie jezdze na 2 biegu lub 3 ale czesciej na 2 bo w kazdym momencie moge potrzebowac przyspieszenia.
Polecam obejrzeć sobie program "Jazda Polska" na TVN Turbo ;)

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 21:17
autor: Maciek
(100km/h w miescie?). Ja lubie jezdzic szybko gdy widze ze moge ale srednia droga hamowania przy super jakości hamulcach w b.d. stanie z 100km/h do 0 wynosi ponad 40metrów. Trzeba jeszcze doliczyć do tego czas reakcji kierowcy. Jeden zamyślony przechodzień na pasach któremu pierwszy raz (i ostatni) w zyciu zapomni się zerknąć w lewo i w prawo podczas przechodzenia na pasach i ŻADEN kierowca na swiecie nie jest w stanie wyhamować z tej prędkości nie potrącając go. Żaden... I nie trzeba być niewiadomo jak inteligentnym żeby to wiedzieć (zapewne podstawówka starczy)

Ale pomijajac nawet kwestie predkości to:
globus pisze:gaz na maxa na 2 biegu(bo do 100km/h wyciagnie)
A pozniej taki samochód którego silnik katowany jest wysokimi obrotami sprzedaje sie jako "z małym przebiegiem i jezdzila nim niepalaca starsza pani" :rotfl: Bardzo inteligentnie!

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 21:57
autor: mad_prince
po wszystkich Twoich wypowiedziach stwierdzam, iż nie powinieneś siadać za kierownice. Jesteś drogowym lamerem. Lepiej zatrudnij kierowcę albo dojrzej do jazdy.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 22:19
autor: globus
mad_prince, mógłbys mnie nie obrażac ? Nie moge opisac tego jak jezdze i gdzie patrze i jak sie zahowuje. Wyobrazacie pewnie sobie nie ze dwie rece zacisniete w piąstki i maxymalnie scisnieta kierownica,zacisniete zęby,oczy wyszczerzone i głowa wychylona za kierownice. Tak nie jest. Jezdze szybko ale uważam na innych bo jak mam rozwalic wozek to tylko swoj i niczyji inny i jak siebie to tylko siebie bez niewinnych ludzi. I nie jestem napalencem cisnącym BEZMYŚLNIE do dechy.

lamer to dla mnie ktos kto jedzie 30km/h i blokuje droge a tego mi zarzucic nie można bo ja ją raczej oczyszczam bo raz jestem tu a za sekunde juz tam :)

bartekmp, No niestety prawda,ale cos za cos.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 22:35
autor: Robertinho
globus pisze: lamer to dla mnie ktos kto jedzie 30km/h i blokuje droge a tego mi zarzucic nie można bo ja ją raczej oczyszczam bo raz jestem tu a za sekunde juz tam :)
Jak tak dalej będziesz myślał to za jakiś czas będziemy odprawiać rocznicę Twojej śmierci na forum (o ile ktoś o Tobie pomyśli)...

Nie widziałeś nigdy wypadku drogowego? Czy Ty myślisz, że to wszystko przez jazdę 30km/h? Nie.. to przez takich, którzy jak Ty muszą być zawsze wszędzie pierwsi nawet jak się nie śpieszą.. no i przez alkohol... bo głupota jest w tym pierwszym.

Jakby każdy był takim lamerem jadącym 30km/h to wierz mi wypadki by się zmniejszyły.. i to bardzo.
globus pisze:Jezdze szybko ale uważam na innych
Taa... zwłaszcza myślisz o nich jadąc 100km/h na mieście...

Napakowany koleś (:>) w super sportowym aucie budzi się dopiero po wypadku.. i to najczęściej w szpitalu... wtedy robi się w samochodzie spokojny jak... yyy.. baranek...

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 27 wrz 2008, 23:22
autor: globus
Robertinho, Naprawde jak wciskam do dechy o automatycznie się rozglądam po przejsciach da pieszych i ogolnie jak wyglada sytuacja i zawsze jestem gotów do wcisniecia hamulca. Najbardziej skupiam sie co robią inni.
.. no i przez alkohol..
Nigdy nie wsiąde po alkoholu do auta. Tak przysiągłem sobie juz dawno temu.

Nie zawsze uda mi sie rozpedzic auto do 100km/h. Nie myslcie ze ja cały czas tak jade. Są swiatła i są inni na drodze z posród 30 mintowej jazdy moooze 2 razy sie do 100km/h rozpędze.

Prosze nie osadzac mnie zbyt pochopnie :|

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 28 wrz 2008, 00:06
autor: Śledziks
globus pisze:Naprawde jak wciskam do dechy o automatycznie się rozglądam po przejsciach da pieszych i ogolnie jak wyglada sytuacja i zawsze jestem gotów do wcisniecia hamulca
A wiesz jaka jest średnia długość hamowania? Tym bardziej teraz kiedy jest mokra nawierzchnia. Nie wspominając o wolnym czasie reakcji człowieka (nie oszukujmy się ludzie są wolni). Nawet nie zauważysz jak komuś wpakujesz się w tyłek albo ktoś Tobie bo mu się na szybciora wepchasz przed maskę na skrzyżowaniu a ten nie zdąży zahamować i wina będzie po Twojej stronie bo to Ty wymusiłeś pierwszeństwo i nie dostosowałeś się do warunków na drodze. Bez obrazy, ale jesteś typowym przedstawicielem niedoświadczonego cwaniaka za kierownicą. Zero myślenia byle do przody, byle być szybszym od innych, spalić gumę i z piskiem ruszyć do przodu i hamulec i znowu rura do dechy. :mur: Jakby te parę minut różnicy naprawdę miały jakieś znaczenie.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 28 wrz 2008, 02:02
autor: DDragon
c odo tej prędkości. czy widziałeś może kiedyś symulator pokazujący nasze pole widzenia poprawnego przy danej prędkości. nawet już przy prędkości 70-80 to pole maleje o około 10%. to nie znaczy że "znika" ci 10% drogi po obu stronach a jedyne to że po około 5% z każdej strony twój mózg traci uwagę skupiając się bardziej na środku tras, a więc "nie zdążysz" nawet zauważyć lub nie będziesz w stanie zauważyć 10% przechodniów. wyobraź sobie że do jezdni podchodzi około 100 ludzi a ty potrącasz z różnym skutkiem 10 z nich.

Re: [Pytanie] Młodzi za kierownicą.

: 28 wrz 2008, 09:32
autor: globus
Śledziks, Masz racje zapomnialem ze teraz jeśień i jest bardziej niebezpiecznie.

DDragon, A można gdzieś obejżeć taki symulator? Na youtube szukalem ale nic nie znalazłem.


Moje zachowanie można jako tako usprawiedliwic. 5 dni temu zdałem prawo jadzy i sie jeszcze nie najezdzilem :D