Nalot policyjny na gracza komputerowego

[freedy]

Miałem dziś bardzo nieprzyjemna sytuację – do mojego sąsiada zapukała policja, bo ktoś podobno na niego doniósł że sprzedaje pirackie filmy. Mój sąsiad ich grzecznie wpuścił, posadził w kuchni, chwilę pogadał i powiedział że nic takiego nie robi. Oni weszli do pokoju spojrzeli na jeden mały komputerek tam stojący i wyszli. Moje pytanie jest następujące – czy tak wyglądają wszystkie naloty?? Czy w momencie kiedy zapuka policja to należy dyski przez okno a płyty do pieca??

[stachu]

freedy, sugeruje że się czegoś się obawiasz.

Jeżeli powiedziała im to jedna osoba są to raczej bezpodstawne zarzuty. Po drugie aby się bać potrzebny im jest nakaz na przeszukanie

[grzecho]

Po drugie aby się bać potrzebny im jest nakaz na przeszukanie

chca to zniesc zeby nakaz nie byl potrzebny

[stachu]

chca to zniesc zeby nakaz nie byl potrzebny

ale jeszcze jest potrzebny więc obawiać się nie trzeba

[freedy]

może i teraz się nie należy obawiac, ale jeżeli wchodza już do mieszkan?? Jak się przed tym uchronic?? no poza wywaleniem pirackich kopii

[mad_prince]

no poza wywaleniem pirackich kopii

Po prostu ich nie posiadać.

[freedy]

Ok to wiem, ale widze ze sa tu ludzie trzezwo myslacy... Chyba po prostu porzuce piractwo chociaz latwo nie bedzie

[SWAT]

Jakieś tam kopie zapasowe do własnego użytku chyba można posiadać?

[bartekmp]

Jakieś tam kopie zapasowe do własnego użytku chyba można posiadać?

Kopia zapasowa może być, ale tylko gdy masz oryginalną kopię oprogramowania, bo inaczej jest to kopia piracka.

[SWAT]

Kiedyś dałem ogłoszenie że kupię grę Land of the dead.
Na e-mail napisał mi koleś że ma do sprzedania za 30 zł kopie zapasową tej gry.
Wyśmiałem go

Kopia zapasowa może być, ale tylko gdy masz oryginalną kopię oprogramowania, bo inaczej jest to kopia piracka.

Dobrze wiedzieć.

[freedy]

Właśnie się doczytałem że z tym posiadaniem kopii zapasowej to jest trochę zakręcona sprawa. Mieć możesz, jeżeli masz oryginał. To zrozumiałe, ale potrzebujesz mieć jeszcze paragon albo fakturę zakupu... Dobra bzdura.

[stachu]

paragon albo fakturę zakupu.

Z infprmacji z których się dowiedziałem to wiem tyle że jeżeli policjanci znajdą pirata, lecz pokażesz im orginał to jest wszystko ok, nie chcą żadnego paragonu ani nic

[freedy]

Aha – to miałem nie pełne info, a szkoda. Ale tak czy tak jak masz kopie a nie masz oryginału to masz problem. więc chyba lepiej przerzucić się na oryginały

[Maciek]

Chyba starczy już tej pseudo dyskusji?

ZAMYKAM