.::Forum.Portal24h.pl::.

A więc, jakie są samochody, którymi moglibyście jezdzić na codzień. Nie chodzi mi o Mercedesy SLR, bolidy F1 itp
Coś na codzień, chyba proste Do jadzy po mieście, na trasie.
Więc:
Jaki samochód ?
Jaki silnik ?
Jaki kolor preferujesz ?
Dlaczego akurat ten samochód ?
Rzetelna ocena w skali 1-10.
No i screenem można zarzucić ;]

Audi A6

1.9 TDI 131KM (więcej nie trzeba, bo po co?)
Kolor ciemny, coś z niebieskich, zielonych bądź też czarny.
Dlaczego? Bardzo przyjemnie się prowadzi, a na miejscu pasażera można się odprężyć. Wszystkie potrzebne rzeczy są logicznie umieszczone i nie trzeba się "uczyć" samochodu. Ponadto nie pali zbyt dużo.
Ocena 8/10 (jeśli chodzi o codzienne użytkowanie, bo wyciera się przycisk włączania/wyłączania światel )

Jeżeli gorzej z kasą to:

VW Golf IV GTI
1.6-2.0 do 70-140KM.
Kolor ciemny granat.
Samochód naprawdę bardzo fajny i też nie pali zbyt dużo.

A jeśli jeszcze gorzej to:
VW Golf II 91r/Ford Fiesta
1.6 80KM
Kolor obojętny.
Dlaczego? Tanio i jeździ.

Model Toyota Hilux, ale ten starszy. Z chyba 1992, ale głowy nie dam.

Ja preferuję Mazdę ojca

W wyposażeniu TOP.
Posiada System nagłośnienowy BOSE 6 głośników + Subwoofer.
8 Airabagow, ESP, ABS, DSC, 17' Alufelgi, podgrzewane fotele, Klime, DVD, Navi, Zmieniarke 6 plyt CD i kilka innych fajnych rzeczy. Silnik 2.0 MZR-CD 136KM <-- Zdecydowanie wystarczający !
Aktualnie jest niedroga, nie to co 2 lata temu
Ocena 7,5-8/10 bo denerwuje mnie plastik obok zmieniarki, na którym u poprzedniego właściciela wisiał telefon i w zimie można go trochę usłyszeć.
No i mowiąc szczerze bardzo małe koszty utrzymania, wbrew bzdurom wypisanym w necie, wiem, bo jest to już 2ga Mazda mojego ojca i zapewne nie ostatnia
A jeśli chodzi o samochód, którym ja bym chciał jeździć, to mogłaby być :

Bardzo przyjemny samochodzik, a jeśli patrząc oszczędniejto przymierzam się do Daihatsu Cuore za rok

Bo Mini za drogie, a Tico ... to Tico

Hymmm... Na użytek codzienny to najlepsze są:
Rodzinne:
Wozy typu Combi.
Np. Ford Focus

Duży bagażnik, rodzina się zmieści, pali jak pali.
Samemu:
To już zależy naprawdę od upodobań, ja akurat bym kupił... Jeździł tylko samochodem od FSO.
Chciałoby się Warszawką, ale cóż... Na to przyjdzie czas.
Tanio:
Fiat 126p

Jest to chyba najtańszy wóz na rynku (polskim).
Potem, można pomyśleć, czy będziemy jeździć z kimś, to już może być na przejażdżki z jakąś rodziną, czyli np. FSO Polonez
Może być zwykły:

Ewentualnie nowszy, z większym bagażnikiem:

A na polskie drogi polecam ten wóz:

A wziales pod uwage naprawy? ^^

Tak. Ale czy ktoś tu pisał o rozbijaniu się?
(Pisząc o owych autach miałem na myśli dobry stan a nie odrestałrowywanie)
(Od http://skaczacawarszawa.pl/remont/1.jpg do http://skaczacawarszawa.pl/prywatnie/1.jpg)

BMW 5 E39 to moja milosc ;] jak we wiecej osob stylistyka i sentyment TAK Sentyment do tego Bimmera mam
a samemu Mitsubishi Eclipse II Lubie auto malo pali ! oczywiscie seryjne a nie typu nfs underground yeah.. W Kliperku glownie chodzi mi o wyglad ladne jest i juz osiagi tez ok i AWARYJNOSC niska.. w koncu to Mitsubishi!

Ant pisze:Tak. Ale czy ktoś tu pisał o rozbijaniu się?

A czy ktoś tu pisał o remontach powypadkowych?

Ant pisze:Pisząc o owych autach miałem na myśli dobry stan a nie odrestałrowywanie)

Dobry stan minimum 10 letniego malucha Przypominam że prawie 10 lat temu z taśmy zjechał ostatni maluch. Przecież po tylu latach maluch musi: być już po generalnym remoncie silnika, blacha zaczyna gnić. Daj spokój maluchowi, bo to konstrukcja, która ponad 20 lat temu nie była dobra. A zyskała popularność tylko dlatego, że w Polsce nie było można kupić żadnych innych samochodów, szczególnie tych zachodnich, maluch spoczywaj w spokoju.

Maciek pisze:Przecież po tylu latach maluch musi: być już po generalnym remoncie silnika, blacha zaczyna gnić.

To co robią Maluchy w komisie w BARDZO DOBRYM stanie?

Ant pisze:To co robią Maluchy w komisie w BARDZO DOBRYM stanie?

Straszą?

W wielu komisach na stronach internetowych napisane jest "bardzo dobry stan".
Zajeżdżamy do takowego, a tutaj pół częśći do wymiany, silnik nie odpala, coś kapie.


Osobiście wiem, że można dorwać za śmiesznie małą kasę Golfa II z 91r(choć ciężko takiego znaleść i trzeba się naszukać) z ABS, wspomaganiem. (większość jeździ bez ;p)
[nie wiem czemu uparłem się na tego golfa. ;p po 18latach 0 rdzy, lejesz paliwo i jedziesz )

Ach... Dobra maszyna, mój wujek ma takiego białego, ale powiem ci, że wcale nie jest tak pięknie jak się wydaje z tą zerową rdzą, nieźle trzeba wybulić na silnik aby wymienić części.

Ten samochód powyżej to Golf I.

Co do części?
Taniocha!
Czemu mówię zero rdzy? Mój tata takowego posiada. Tylko II (Głupio wygląda golf ii z nawigacją GPS )

Iudex pisze:Ten samochód powyżej to Golf I.

No właśnie, im starszy wóz, tym trudniej z częściami, chociaż aż tak źle jeszcze jak na te czasy nie jest.

Iudex pisze:Czemu mówię zero rdzy?

Sąsiad ma malucha, z żoną jeździ, dobrze im w tym wozie, bagaże się mieszczą, zero rdzy, wóz wygląda jak z salonu wyciągnięty, jeszcze w kolorze białym, zero problemów ma, jedynie koła zmienia na zime i olej wymienia.

Iudex pisze:(Głupio wygląda golf ii z nawigacją GPS )

Przecież GPS to jak komórka na podstawce na desce rozdzielczej.
PS. Są już jakieś GPS'y co do celu doprowadzają?

Silniki o malej pojemnosci NIE SA EKONOMICZNE!
Powiedzmy sobie jasno, Maluch nie nadaje sie juz do jazdy, komfortowej, ekonomicznej i nie nadaje sie na uzytek codzienny, koniec i kropka. ;p
Co innego Golfy, choc I i II to juz troszke stare sprzety, jednak roznica pomiedzy nimi a maluchem... no widoczna dla slepego golym okiem Ale w Golfach czesci zmienia sie jak klocki lego, as tanie, praktycznie niezawodne ;]

Ant pisze:PS. Są już jakieś GPS'y co do celu doprowadzają?

Mio p350 + automapa.
Przejechałem parę tys. km z automapą i nie było problemów.

GPS za 300zł z biedrony ze swoją oryg mapą nie poprowadzi nigdzie.

Ja mam w Mazdzie GPS tylko Wester Europe, i nie da sie zachodu 'wgrac', bo nie ma juz na ten model takich map. Niestety.

Kamillos pisze:W Kliperku glownie chodzi mi o wyglad ladne jest i juz osiagi tez ok i AWARYJNOSC niska.. w koncu to Mitsubishi!

Tak... Mitsubishi, wkoncu to japoniec

odnośnie GPS ja tez kupiłem w biedronce, ale znajomy mi go przeprogramował i wczytał lepsze mapy

moje auto na ktore troche zbieralem ale strasznie mi sie podoba, to Xara picasso, dla tych którzy nie widzą, znalazłem na szybko linka

http://www.citroen.pl/citroen-xsara-pic ... a-picasso/

Byłem na targach samochodowych ostatnio w Oliwie (Gdańsk).
I siedziałem praktycznie we wszystkim.
Vw passat,golf,polo, renaulty wszystkie, ople, Merole, mitsubishi, volvo, subaru (wlacznie z impreza:D), hondami, peugeotami i hyundaiami oraz kiami ;]

I powiem tak.
Merole biją wszystko na głowe. Procz Subaru
BMW tez bylo, ale X5 ktore mi sie nie podoba, i jest w srodku przebajerowane. Opel Insigna, - mozna sie pogubic w elektronice, pozatym plastiki... zenada.
Na temat renault powiem tylko tyle, ze to totalny shit, strata kasy itp jak to z każdym francuzem.
Fordy, plastiki to masakra, pozatym dosc ciekawe w srodku, wygodnie.
Najwygodniejszy był Mercedes GLK, C i Subaru Legacy w którym sie wprost zakochałem.
W tym samochodzie jest inny świat. Zamyka sie drzwi, i jest maksymalna, totalna cisza, ogrom miejsca...po prostu wspaniały wóz!!

szalmar pisze:I siedziałem praktycznie we wszystkim.

szalmar pisze:i jest maksymalna, totalna cisza

A skąd to wiesz skoro nie jechałeś nimi? Czyżby głos hostess nie docierał do środka?