Dobre PIWA oraz siki - zdjęcia i opisy tego co piłem
Dobre, czyli prawdziwe PIWA, które miałem przyjemność pić oraz... siki!
Temat, jest przeznaczony wyłącznie dla osób pełnoletnich. Nie ma na celu propagowania regularnego picia dużej ilości alkoholu bez kontroli, ani nie promuje konkretnej marki. Nigdy nie jeżdżę po szkle z alkoholu, bo szkoda opon!
Po pierwsze,
Co uważam za piwo?
Ogólnie dzielę piwa na:
- Piwa (po prostu)
- Siki, czyli wodę z alkoholem. W skrócie to m.in. WSZYSTKIE "piwa", które reklamują w TV. Chmiel w nich jest tak bardzo rozcieńczony, że mogłoby go w sumie nie być i tak by większej różnicy nie było.
Śmieszne są opinie polskich znawców sików, że dobre piwo to te, co ma dużą zawartość alkoholu i od razu wiem, że dany koleś nie ma zielonego pojęcia o piwach
Po drugie,
nie jestem "piwoszem", tylko amatorem dobrego piwa. Próbuję poznawać "smaki dobrego piwa".
Swoją przygodę z prawdziwym piwem rozpocząłem przypadkiem, gdy będąc nad morzem w jakimś osiedlowym byle jakim sklepiku podczas wieczornych zakupów, postanowiłem sobie "zaszaleć" z racji wakacji i kupić jakieś droższe piwko, które było byle jak postawione na środku sklepu (tyskie, żywce, żubry... ładnie stały w chłodziarkach za szybą). Dobrze pamiętam, że kupiłem wtedy na pewno: Irish (z browaru Kormoran), Miodne (też z Kormoranu), Naturalne Niepasteryzowane (z Gościszewa, niestety od tamtego czasu nigdzie go nie mogę dostać!
) i jakieś siki na które mi jeszcze zostało kasy (typu tyskie, czy carlsberg itp.). Miałem ogromne szczęście, że wybrałem akurat te piwka, bo są to jedne z lepszych jakie produkują rodzime browary. No i się zaczęło! Poczułem, że jednak te piwa zupełnie inaczej smakują niż reklamowane siki. Zacząłem czytać recenzje piw i próbuję (wciąż) rozpoznawać różne smaki poszczególnych "składników" piwa itp. Obecnie kupuję i piję wyłącznie dobre piwo. Choć od czasu do czasu będąc w jakimś barze ze znajomymi itp. jestem zmuszony również pić siki (bo nie mają oczywiście nic innego). W złoty trunek zaopatruję się głównie w "specjalistycznych" sklepach z piwem regionalnym.
Po trzecie,
wyznaję zasadę: lepiej pić rzadziej, a lepiej, niż częściej pić siki!
(to do tych co kupują tanie piwa "bo są tanie" i rzekomo na prawdziwe piwa ich nie stać)
Poniższy mini spis obejmuje:
- DOBRE PIWA (1 post)
- SIKI (2 post)
- PIWA WŁASNEJ PRODUKCJI (3 post)
(zdjęcia danych piw wraz z oceną ogólną i krótkim wrażeniem smakowym)
Ocena punktowa danego piwa:
- kategoria "dobre piwa" skala 2-6
- kategoria siki: ocena tylko "siki"
Cena dobrego piwa:
Wszystkie piwa kosztują średnio ok. 5zł +/-1zł, jeżeli piwo było znacznie droższe to zamieszczę również jego cenę.
================================================================================================DOBRE PIWA================================================================================================
Irish Beer
browar: Kormoran
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Zastanawiałem się jakie piwo zamieścić jako pierwsze, i postanowiłem zacząć od tego, które wypiłem jako pierwsze dobre piwo nad morzem (wspominałem we wstępie). Nazwa Irish na dość wymyślnej etykiecie może zmylić, że jest to jakieś zagraniczne piwo (konkretnie z wysp
), ale jest to jak najbardziej POLSKIE piwo z regionalnego browaru Kormoran. Od czasu pierwszego zetknięcia z tym piwem na szczęście nadal jest ono bardzo dobre. Kolor ciemny brąz, dodatek karmelu. Cenię to piwo za to iż jest dobrze wyważone: posmak karmelu, chmiel i gorycz którą lubię w piwie. Bardzo mocna piąteczka, może nawet z małym plusem.
Miodne
browar: Kormoran
(zdjęcie tylnej etykiety na razie gdzieś mi się zapodziało)
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Browar Kormoran to jeden z moich ulubionych browarów, gdyż produkuje bardzo szeroki wachlarz piw dla różnych odbiorców i większość z tych piw jest na wysokim poziomie (ale są też słabe). Piwo Miodne to wg mnie najlepsze piwo z dodatkiem miodu na rynku. Piwa z miodem innych browarów mają po prostu za dużo miodu, który zasłania smak samego piwa (np. Miodowe Ciechana). To podobnie jak Irish jest doskonale wyważone. Dlaczego ocena 5+ a nie 6? Właściwie to nie wiem, może daje Kormoranowi szansę mnie zaskoczyć większą doskonałością niż ta doskonałość jakim jest piwo "Miodne"?
Celtyckie
browar: Witnica
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Piwo Celtyckie pierwszy raz piłem z polecenia sprzedawcy w "dobrym sklepie z piwem", ostatnio kupiłem je będąc w Hipermarkecie (bo nic lepszego niestety nie było, a miałem pragnienie). W piwie dominuje mocny karmel, który próbuje przesłonić słabe smaki właściwe piwa. Dodatkowo dla mnie kiczowata etykieta. Mocna trójczyna, przerażony gniewem Celtów dołożyłem maluteńki + (niezasłużony?).
Maćkowe Piwo Miodowe (ekstr. 12,1%, alk. 6% obj)
browar: Sulimar
Ocena: 3+
Pito: maj2013
Kilka słów o piwie: Piwo ma fajną stronę internetową mackowe.pl, a przede wszystkim ma fajną nazwę! To były główne zalety tego piwa. Trzeba przyznać, że pierwotnie to piwo miało ocenę 2+/3- jednak po pół roku dostałem je ponownie do degustacji i... poprawiło się na tyle w smaku, ze ocena poszybowała aż na 3+! Przy okazji zostały uaktualnione fotki tego piwa.
Porter Warmiński
browar: Kormoran
Ocena: 4+
Koszt zakupu: 7-8zł (dokładnie już nie pamiętam)
Kilka słów o piwie: Alkohol aż 9%, ekstrakt aż 21% te parametry robią wrażenie! Piwko dla wielbicieli Porterów, czyli piw o dużej zawartości alkoholu. Ja nie przepadam za tego typu piwami, wolę alkohol w piwie na umiarkowanym poziomie. Smak dużej zawartość alkoholu w piwie Porter Warmiński próbuje być ukryta pod dużą ilością karmelu. Niestety taka ilość karmelu powodowała u mnie obrzydzenie po wypiciu 70% piwa. Lubię dodatek karmelu w piwie, ale nie w takiej ilości! Piwo tylko dla twardzieli!
Jabłko w piwie
browar: Kormoran
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Kormoran posiada wiele piw z różnymi dodatkami owoców, jednak najlepsze jest piwo z dodatkiem JABŁKA. Piwo głównie dla amatorów piwa (alkohol 4,5%), amatorów piwa z sokiem, kobiet. Wszyscy Ci powinni być nim zachwyceni. Piwo orzeźwiające, bardzo lekkie, doskonałe na upalne dni. Zamiast kupować "Desperado", czyli siki z dodatkiem zwykłego soku - kupi Jabłko w piwie z Kormoranu!
Piwo na miodzie gryczanym
browar: Jabłonowo
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Przy okazji Miodnego z Kormoranu wspominałem, że inni producenci też robią piwa z dodatkiem miodu. Z tym, że miód w piwie gryczanym z Jabłonowa nie jest "dodatkiem", a "główną" treścią, która zasłania niemal całkowicie główny smak samego chmielu. Za to miód jest pierwsza klasa! Jeżeli nie przeszkadza Ci to, że oprócz miodu niewiele czuć w smaku z samego piwa - dodaj do oceny pół/całe "oczko".
Atak Chmielu
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: To jest bardzo ciekawe piwko, nie tylko pod względem smaku, a historii produkcji. Polskie prawo zabrania oczywiście sprzedaży domowej roboty piwa, ale autorzy tego piwa postanowili nie dać za wygraną i "wypożyczyli" Browar na Jurze aby wyprodukował pod ich nadzorem i recepturom ich własne piwo. Co z tego wyszło? Piwo o wysokiej jakości smaku, ale nie bez wad. Z wad wizualnych od razu się rzuca dla mnie wieśniackie, choinkowe etykiety ich wszystkich piw, również takie same nazwy samych piw. Piwo "Atak Chmielu" w zapachu atakuje bardzo wyraźnym chmielem, podobnie jest w smaku. Poważnym dla mnie minusem tego piwa jest bardzo intensywna gorycz uderzająca po wypiciu 3/4 piwa. Bardzo lubię gorycz w piwie, jednak taka ilość to dla mnie za dużo. Stąd ocena ciut niższa niż powinna być. Za jakiś czas postaram się wrócić do tego piwa i ew. podnieść ocenę jeżeli ta gorycz zostanie trochę "złagodzona".
Dobry wieczór
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: W piwie Atak chmielu chłopaki przesadzili z ilością goryczy, tak w tym piwie jest za dużo słodu, stąd ocena Dobrego wieczoru podobna do "ataku", ocena zaledwie dobra.
Odsiecz wiedeńska
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Poprzednie piwa Pinty, które kosztowałem były bardzo niewyważone, stąd dostały zaniżoną ocenę. Na szczęście Odsiecz wiedeńska, przychodzi im w porę na ratunek prezentując bardzo solidne, zbilansowane w smaku piwo na wysoką ocenę.
Paulaner Hefe-Weissbier Naturtrueb (zagraniczne)
browar: Paulaner Brauerei, Niemcy (import: Grupa Żywiec)
Ocena: 4--
Kilka słów o piwie: Piwko otrzymałem na dzień dziecka Piwo importowane do Polski masowo przez Żywiec, dlatego można je bez problemu kupić w naszych hipermarketach, na stacjach paliwowych, w szkołach, przedszkolach, kościołach... Ale nie są to siki, które masowo hektolitrami produkuje Żywiec. W smaku od razu czuć pszenicę, i niestety zbyt intensywny smak drożdży, który psuje całość. Kolor w rzeczywistości złocisty, znacznie jaśniejszy niż na zdjęciu. Ostatecznie piwo trochę nijakie. Jego dużym atutem jest jego duża dostępność, o której wspomniałem na początku. Ocena dobra z bardzo dużym minusem.
Góralskie (ekst. 10,4 % alk. 4,7 % obj)
browar: Browar Grybów Pilsweiser
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Piwo nijakie, cienkie w smaku, nic nie przebija się na pierwszy plan. Za bardzo rozwodnione?
Góralskie Krzepkie
browar: Browar Grybów Pilsweiser
(moje zdjęcia zaginęły w akcji, dlatego zamieszczam fotkę znalezioną w necie)
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Identyczne w smaku co Góralskie, czyli bez wyrazu, z tym że wyraźnie czuć w tym więcej alkoholu (alkohol: 7.6% obj). Producent zapewnia na etykiecie że jest to piwo o bogatym bukiecie smaków, kłamie.
Viva La Wita! (ekstr. 16,5°, alk. 5,7% obj.)
browar: Browar Kontraktowy Pinta (Na Jurze)
Ocena: 5--
Cena: 7,80 zł
Kilka słów o piwie: Dość drogie! Kontrowersyjna jak zawsze u Pinty nazwa, wzorcowo podany skład. Przed otwarciem obawiałem się, że ten ogromny osad (początkowe problemy z jakością warki?) w butelce sygnalizuje, że trafiłem na zepsutą partię, jednak okazało się że piwo jest OK. Piwo całkowicie mętne, wręcz białe, mleczne. Bardzo treściwe w smaku, na początku cytrusowe, trochę kwaskowate, finisz goryczkowy. Spróbować warto, jednak ta cena...
Altbier
browar: Jabłonowo
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Piwo niby wszystko ma, jednak czegoś mu brakuje, czegoś charakterystycznego czym wybiłoby się z tłumu. Jednak jest to dość lekkie piwo i nie ukrywam, że będę z tego powodu do niego wracał. Na zachętę do mocnej 4 dodaję małego plusika.
Klasztorne
browar: Jabłonowo
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Świetne piwko! Jedno z moich ulubionych w ostatnim czasie. Nie ma się co rozpisywać nad smakiem - to trzeba pić!
Dymy marcowe
browar: Browar Kontraktowy Pinta (Na Jurze)
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: W smaku na prawdę czuć lekki posmak dymno-wędzony! Lekko słodawe i podobnie z goryczką, będę często po nie sięgał!
Belg
browar: Lwówek
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Kompletnie bez wyrazu, podobno jeszcze kilka miesięcy temu to piwo było bardzo dobre, ale teraz jak piłem to zrobiono z niego byle jakość. Nie ma czegoś po czym można go było zapamiętać i polecić, ale piana okazała.
Lubusz
browar: Witnica
Ocena: 3
Kilka słów o piwie: Zacznę od tego, że piwo ma niską zawartość alkoholu 4,2% obj., ekstrakt też ma równie niski. O smaku tez można napisać, że jest go po prostu niewiele, słaba gorycz i praktycznie nic więcej. Bardzo, bardzo słaba pianka, i dość pokaźna ilość drożdży na dnie. Kupiłem, bo nie było nic innego sensownego do wyboru, nie kupię więcej.
Ciechan Wyborne (nieutrwalone) (ekst. 12,1%, alk. 6,0%)
browar: Ciechan
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Kiedyś to piwo zdobywało nagrody, bo było świetne. Niestety od dłuższego już czasu niczym nie zachwyca, w smaku się nie wyróżnia ani na plus ani na większy minus, ot taki mocny średniak wśród piw regionalnych. Zbyt duże rozwodnienie panowie z browaru Ciechan, widać że chłopcy idą w kierunku ceny a nie jakości (ok. 3zł).
Weissbier
browar: Ladenburger (Niemcy) na zlecenie Jabłonowa
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Strasznie trudno doszukać się kto jest producentem tego piwa, gdyż na etykiecie jest tylko info pod kogo nadzorem zostało wyprodukowane. Oczywiście kupiłem sobie piwo pszeniczne, czyli gatunek za którym nie przepadam![:]](./images/smilies/splash.gif "Kwadratowy")
W smaku kwaskowo-goryczkowe, mocno pszeniczne. Ogólnie fanom pszeniczniaków powinno się spodobać, stąd "dość" wysoka ocena z mojej strony.
Zawiercie Bursztynowe (ekst. 13,1% alk.5,6% obj)
browar: Na Jurze Zawiercie
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Goryczka z delikatnym posmakiem karmelu, zdecydowanie polecam zapoznać się z tym ciekawym piwem! Musze kupić je ponownie...
Nasz Jubilat (ekst. 13,8% alk. 6,8% obj)
browar: Ciechan
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Piwo wyprodukowane przez Ciechan na 10 jubileusz powstania browaru. Kosztuje ponad 5zł czyli normalna cena piwa regionalnego, ale o wiele droższa niż standardowe ceny piw z tego browaru (zazwyczaj ok. 3zł). Piwo na jubileusz więc musi być świetne... ale niestety jest "zaledwie" dobre. Początek pierwszego łyka i czuję fajną goryczkę, która znika szybciej niż zdążyłem się nią nacieszyć. Zdecydowanie za płytki smak.
Naturalne Niefiltrowane (ekst. 12,5% alk. 5,5% obj)
browar: Gościszewo
koszt zakupu: 4,70 zl
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Moje piwo LEGENDA! Jest to piwo, które piłem pierwsze na początku przygody z prawdziwym piwem, gdy dostałem oświecenia i poznałem jak smakuje prawdziwe piwo. Od tego czasu nigdzie w sklepie w okolicy nie mogłem go dostać. Minęły 2 lata (?) i w moje ręce trafiły aż 3 butelki tego zacnego trunku. Doskonały wygląd butelki, dodająca uroku zawieszka, z krótką instrukcją jak nalewa się prawdziwe piwo do kufla. Oczywiście w butelce zostaje wyraźny naturalny osad. Smak - mocno nachmielone, mocne słodowe akcenty, umiarkowana goryczka, idealna zawartość alkoholu. Nic tylko nalać kolejne do kufla! Ciekawostka: strona internetowa browaru podana na etykiecie niestety nie istnieje.
Weizenbock (seria: Podróże Kormorana) (ekst. 16,5% alk. 6,6% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Pierwsze piwo Kormorana z serii "Podróże Kormorana" mające nam za cel przybliżyć różne style piwne świata. Od razu rzuca się w oczy świetna oprawa butelki, bogato zdobiona, dołączony mini dziennik, bardzo dużo tekstu, jak ktoś się nudzi przy piciu piwa to może poczytać. Górna fermentacja to chyba jakaś nowość u Kormorana? Pomieszanie słodów jęczmiennych z pszenicznymi z dodatkiem miodu. W smaku bardzo ciekawe zestawienie, wyczuwalna słaba goryczka, ale przewaga słodowości, w tle delikatne nuty owocowe. Ogólnie bardzo dobre piwo ze świetną oprawą. Warto spróbować i wrócić do niego ponownie! Czekam na następne piwo z tej serii!
Sweet Cow (ekst. 12% alk. 5% obj)
browar: AleBrowar
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Jak to w przypadku AleBrowaru bywa, zwariowany design etykiety, z jeszcze bardziej zakręconym tekstem opisującym to piwo oraz z podanym dokładnym składem piwa, co się bardzo chwali i stanowi obok browaru Pinty rzecz ogólnie niecodzienną. Po przelaniu do kufla kolor smolisty, piana przyjmuje kolor kremowy, trochę za szybko opada. W smaku goryczka wyraźnie wyczuwalna oraz posmak nut kawowo mlecznych. Pije się je bardzo szybko i ze smakiem! I nie daj się zwieźć kolegom z baru, krowie placki nie powstają w cukierni!
Komes Podwójny Ciemny (ekst. 15% alk. 7% obj)
browar: Fortuna
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Piwo ciemne, górnej fermentacji. Na etykiecie bajer wciskają, że im dłużej potrzymamy je to tym bardziej będzie ono wytrawne, ble ble ble.... Wyczuwalny alkohol (minus), gdzieś tam w tle jakieś nuty karmelowe, jakaś słodowość i nic więcej. Ogólnie piwo nijakie, można sobie je darować.
Baron (ekst. 15% alk. 6,5% obj)
browar: Svijany (Czechy)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Piwo z czeskiego browaru. Wyraźnie dominuje alkohol, średnia gorycz. Niestety smak dość płaski, przez to piwo jest nijakie. Spodziewałem się czegoś więcej niż przeciętności, może Czesi powinni robić mniej mocne piwa.
Skalak Světlý Ležák Premium (ekst. 12% alk. 5,3% obj)
browar: Rohozec
koszt zakupu: 7 zl (przepłacone 2x bo kupowane koło wodospadu )
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: W składzie cukier, isoekstrakt i kwas askorbinowy. Słabo, wyraźnie wyczuwam metaliczne posmaki charakterystyczne dla koncerniaków! Nie polecam.
Skalak Světlý Ležák (ekst. 11% alk. 5% obj)
browar: Rohozec
koszt zakupu: 7 zl (przepłacone 2x bo kupowane koło wodospadu )
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Piwo dosyć lekkie, delikatna goryczka, ale ogólnie nijakie. Można wypić jeżeli dostanie się je o wiele taniej niż kupiłem.
Żytnie Niefiltrowane (ekst. 12,4%. alk. 5,3% obj)
browar: Konstancin
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Pierwsze piwo żytnie, które miałem okazję smakować. Bardzo treściwe w smaku. Jak smakuje piwo wykonane z żyta? Dość podobnie, w szczególności na końcu połykania do piwa wykonanego z pszenicy. Dlatego sądzę, że piwo te będzie w czołówce u wielbicieli m.in. pszeniczniaków (do których nie należę), ale nie tylko, gdyż jest to bardzo dobre piwo! Z czystym sumieniem 5!
Red IPA (ekst. 16%? alk. brak danych obj)
browar: Haust (minibrowar w Zielonej Górze)
koszt zakupu: 8 zl (pite bezpośrednio w Hauście w kuflach)
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Piwo w kolorze bursztynowo-miedzianym. Słabo nagazowane. Piana gęsta, długo utrzymująca się. W zapachu wyraźne nuty owoców cytrusowych (których nie jestem ostatecznie fanem). Od początku do końca uderza w nas potężna goryczka (po 2 piwach za duża!), ogromny chmiel i owoce cytrusowe i do ostatniego łyka delektujemy się tym niebiańskim smakiem! Najbardziej treściwe piwo jakie piłem! Najlepsze piwo jakiekolwiek piłem! Jak chcesz wypić je to jest tylko jedno miejsce - minibrowar Haust w Zielonej Górze, bardzo trudno go dostać gdzie indzie, czasami można je wyrwać w wersji butelkowanej we Wrocławiu i Poznaniu.
Rowing Jack (ekstr. 16%, alk. 6,2% obj)
browar: AleBrowar
koszt zakupu: 6,7 zl
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Piwo w smaku bardzo podobne do wcześniej opisywanego RED IPA z Hausta, a przypomnijmy że tym z Hausta jestem zachwycony. Piwo jest bardzo goryczkowe, ale nie aż tak jak by wynikało z etykiety - 80 IBU. Oczywiście czuć podobnie jak w czerwonym Hauście cytrusy, ale samo piwo jest jasne, a nie ciemno czerwone. Ogólnie jest to jedno z najlepszych piw jakie mój język miał przyjemność smakować, czy lepsze lub gorsze od tego z Hausta - trudno powiedzieć jeżeli piło się obydwa w większym odstępie czasu, dlatego wystawiam identyczną ocenę. Jak będziesz kupował to kup od razu więcej niż jedną butelkę, bo szkoda chodzić do sklepu 2x
Miodowe (ekstr. 12,1%?, alk. 5,7% obj)
browar: Ciechan
Ocena: 5-
Kilka słów o piwie: Ciechan był podobno pierwszym piwem miodowym w Polsce, czuć że jest to miód, a nie tylko sztuczny aromat miodu. Piłem już kilka piw miodowych z czołówki naszego kraju. Większość jednak okazywała się piwami, do których dodano po prostu dużą ilość miodu, która zabijała niemal całkowicie smak piwa przez co trudno było je dopić do końca, gdyż na finiszu dominował cukier. Z Ciechanem jest bardzo podobnie, na końcu dominuje duża słodycz, chociaż nie aż tak duża jak w przypadku np. Piwa na miodzie gryczanym z Jabłonowa, dlatego ocena to pół więcej niż wspomniane konkurencji czyli aż 5-. Liderem piw miodowych jest nadal piwo Miodne z Kormoranu, w którym udało się znaleźć idealny balans pomiędzy zawartością miodu, a goryczką.
Starodawne (ekstr. 14,1%, alk. 6% obj)
browar: Konstancin
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Zazwyczaj nie kupuje tanich piw za ok. 3 zł w sklepach z dobrym piwem, ale zachęcony przez sprzedawcę "tanie ale dobre" postanowiłem zaryzykować. I faktycznie pomimo kwoty zakupu trochę powyżej 3 zł otrzymujemy solidne piwo z wyczuwalną goryczką. Za doskonały stosunek jakości do ceny, dostawiam mały + do solidnej oceny 4.
Świeże (ekstr. 12,5%, alk. 6,2% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Świeże jest reklamowane jako orzeźwiające piwo dla konesera. I częściowo takie jest, bo orzeźwiające może być, ale nie jest piwem dla konesera, gdyż nic sobą szczególnego nie reprezentuje. Zaraz po otwarciu kapsla, w zapachu poczułem wyraźny karmel, jednak w smaku karmelu brak, wiec spojrzałem na skład na etykiecie i faktycznie jego brak. Poza tym czuć wyższą niż przeciętnie zawartość alkoholu i właściwie nic więcej. Piwo mocno średnie, a przecież Kormoran ma w swojej ofercie znacznie lepsze piwa i je polecam kupić zamiast tego.
Czarna dziura (ekstr. 11,5%, alk. 4,5% obj)
browar: Pinta
Ocena: 4-
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Czarne jak czarna dziura! Piwo ogólnie wytrawne, średnia goryczka, lekkie nuty kawowe, szybko opadająca piana. Ogólnie niczym się nie wywyższa, poza tym, że jest jedynym piwem z którego nie udało mi się odkleić etykiety pomimo 24h godzinnego namaczania oraz próby użycia specjalnego preparatu do odklejania etykiet. Minus za klej!
Weissbier (ekstr. 12,6%, alk. 5,3% obj)
browar: Erdinger (Niemcy)
Ocena: 3+
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Piwo pszeniczne, które zawiera również słód jęczmienny, pewnie dlatego praktycznie nie czuć, że jest to pszeniczniak. W ogóle mało w tym piwie czuć smaków, gdyż jest dość nijakie - nic się nie wybija na pierwszy plan. Co ciekawe, na tylne etykiecie piwa niemieckiego mamy opis po rosyjsku, a skład po polsku
Polska piwo trudna sprawa
Amber Boy (ekstr. 12%, alk. 5% obj)
browar: AleBrowar
Ocena: 5-
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Piwo bardzo podobne w smaku do Red AIPA z Hausta i Rowing Jacka, czyli posmak cytrusów na wzór made in USA i wyraźna goryczka. Wydaje się być bardziej ugrzecznioną wersją Rowing Jacka, wg etykiety słabszy ekstrakt i o wiele mniejsza goryczka, co wyraźnie czuć w smaku. Na etykiecie widnieje zaniżona wartość 30 IBU, ma zdecydowanie większa goryczkę. Piwo ma mniejszy pazurek niż Rowing Jack, ale i tak kopie wysoką jakością smaku!
Tamsus Alus (ekstr. nieznany, alk. 5,5% obj)
browar: Butautu Dvaro Bravoros (Litwa)
Ocena: 4+
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Bardzo interesujące, "inne" piwo z Litwy. W smaku czuć, chyba orzechy. Średnia goryczka, wyraźny chmiel. Bardzo słaba piana.
Angielskie śniadanie (ekstr. 14%, alk. 5,3% obj)
browar: Pinta
Ocena: 4+
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Po nazwie oczekiwałem czegoś bardzo lekkiego, o znikomej zawartości goryczki. Tymczasem otrzymałem piwo o dużej słodowości i wyraźnej goryczce, dobrze zbilansowane. Chyba byłoby dobre do majowego grillowania, gdyby jeszcze pogoda dopisywała
Gruit Kopernikowski (ekstr. 12,5%, alk. 4,5% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 4+
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: "Piwo lawendowe bezchmielowe". Tak, browar Kormoran ponownie po piwie czosnkowym pozytywnie szokuje wydając na cześć Mikołaja Kopernika i 20-lecia browaru, specjalnie opracowane piwo... bez chmielu! Jak smakuje piwo z dodatkiem jałowca, piołunu i lawendy? Jak piwo bardzo ziołowe, ale mocno gorzkie pomimo braku chmielu. Dziwnie, oryginalnie smakuje, to na pewno niezapomniany smak. Polecam wszystkim spróbować, pomimo że pewnie większości osób ono nie będzie smakować, to warto spróbować dla tego oryginalnego doznania smakowego, bo takiego smaku nie ma inne piwo na rynku! Niewiele osób wie, że wizerunek osoby odpowiedzialnej za to piwo znajduje się na etykiecie, postać z lewej. Za niezwykłą oryginalność i otoczkę reklamową temu piwu należy się spokojnie ocena 4+, a za subiektywny smak ziołowy powiedzmy 3+.
Sowite (ekstr. 12%, alk. 5% obj)
browar: Rittmayer
Ocena: 3+
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: "Naturalne piwo niefiltrowane" - jaaasne! Skoro niefiltrowane to dlaczego całkowicie klarowne? Piwo nijakie w smaku, za to dość ciekawie "opakowane". Naciągane aż 3+ to wszystko na co stać to piwo.
Armageddon 2012 (jasne) (ekstr. 12,1%, alk. 5,5% obj)
browar: Krajan
Ocena: 3
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Armageddon to nazwa która dość dobrze oddaje smak tego piwa w negatywnym sensie. Trudno jest wypić ze względu na metaliczny posmak, charakteryzujący słabe piwa z dolnej stawki. Poza etykietą nie ma nic w nim szczególnego. I aż trudno nie zapytac - dlaczego jeszcze produkowane jest to piwo skoro koniec świata już był?!
Raciborskie Jasne Pełne (ekstr. 12%, alk. 5,5% obj)
browar: Browar Zamkowy
Ocena: 3
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Kolejne metaliczne bardzo słabe piwo. Ciężko wypić. Klasycznie warzone? Litości!
Cotta 74 (ekstr. ???%, alk. 6% obj, butel. 0,375l)
browar: Mastri Birrai umbri Scarl (Włochy)
Ocena: 4-
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Kupione w Kauflandzie za ok 7-9zł W składzie soczewica (15%) i cukier, więc smakuje jak piwo z dodatkiem soku. Na etykiecie dumny napis "piwo niepasteryzowane", wykonuję szybki rzut okiem na datę przydatności który w tym przypadku powinna wynosić max 4 tygodnie i widzę termin ważności ponad 1 rok. Komu ten kit z niepasteryzacją? W smaku dość łagodne, goryczka niska, dużo soku, takie piwko łagodne w sam raz na grilla, tylko szkoda ze w tak małej butelce i tak drogie, no ale sprowadzane więc koszta rosną.
Pinta (ekstr. 14%, alk. 5,2% obj)
browar: Oto Mata IPA (Włochy)
Ocena: 5
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Piwo rzekomo z ryżem. Faktycznie jak się popatrzy pod światło to widać jakieś zmętnienie, ale w smaku czegoś niezwykłego nie czuć. A co czuć? Bardzo dużą goryczkę oraz popularne ostatnio nuty cytrusowe wzorowane na styl amerykański. Podsumowując nic niezwykłego, ale piwo na bardzo wysokim poziomie. Duży minus dla Pinty za robienie etykiet których nie da się odkleić.
Pinta & AleBrowar (ekstr. 13,1%, alk. 5% obj)
browar: B-Day - Lądowanie w Bawarii (Włochy)
Ocena: 5-
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Piwo urodzinowe browarów Pinta i Alebrowaru z inicjatywy Piwoteki. Podobno można spotkać kapsle z logiem pinty i alebrowaru, zależnie od butelki, na mojej był Pinty. Etykieta to styl Pinty, oczywiście nie da się jej odkleić żadnym sposobem (namaczanie czy środkiem do odklejania etykiet). W smaku oczywiście styl amerykański, czyli cytrusy i dość duża goryczka, ale nie tak duża jak w poprzednim piwie Oto Mata IPA, które piłem jedno po drugim. Nie wyczułem nic, a nic pszenicy, którą miałem wyczuć (wg składu na opakowaniu). Przyznam, że ciężko było je wypić po piwie Oto Mata IPA, cytrusy ze stylu amerykańskiego zaczynają mnie męczyć, gdyż nigdy za nimi nie przepadam, ale dotychczas wszystkie piwa które piłem z ich wykorzystaniem prezentowały bardzo wysoki poziom. Po piwie urodzinowym oczekiwałem jakiegoś wyjątkowego, niespotykanego smaku, jednak otrzymałem bardzo dobre piwo, ale nic niezwykłego, dlatego pół oceny w dół (również za klej etykiety).
Kupujcie doskonałe piwa POLSKICH, małych browarów! Piwa w Polsce są najlepsze, bo mini browary robią najlepsze piwa!
*zamieszczone zdjęcia są mojego autorstwa i były robione zazwyczaj telefonem komórkowym, często już po wypiciu danego piwa lub nawet kilku, dlatego może występować bardzo niska jakość zdjęć
Temat, jest przeznaczony wyłącznie dla osób pełnoletnich. Nie ma na celu propagowania regularnego picia dużej ilości alkoholu bez kontroli, ani nie promuje konkretnej marki. Nigdy nie jeżdżę po szkle z alkoholu, bo szkoda opon!
Po pierwsze,
Co uważam za piwo?
Ogólnie dzielę piwa na:
- Piwa (po prostu)
- Siki, czyli wodę z alkoholem. W skrócie to m.in. WSZYSTKIE "piwa", które reklamują w TV. Chmiel w nich jest tak bardzo rozcieńczony, że mogłoby go w sumie nie być i tak by większej różnicy nie było.
Śmieszne są opinie polskich znawców sików, że dobre piwo to te, co ma dużą zawartość alkoholu i od razu wiem, że dany koleś nie ma zielonego pojęcia o piwach
Po drugie,
nie jestem "piwoszem", tylko amatorem dobrego piwa. Próbuję poznawać "smaki dobrego piwa".
Swoją przygodę z prawdziwym piwem rozpocząłem przypadkiem, gdy będąc nad morzem w jakimś osiedlowym byle jakim sklepiku podczas wieczornych zakupów, postanowiłem sobie "zaszaleć" z racji wakacji i kupić jakieś droższe piwko, które było byle jak postawione na środku sklepu (tyskie, żywce, żubry... ładnie stały w chłodziarkach za szybą). Dobrze pamiętam, że kupiłem wtedy na pewno: Irish (z browaru Kormoran), Miodne (też z Kormoranu), Naturalne Niepasteryzowane (z Gościszewa, niestety od tamtego czasu nigdzie go nie mogę dostać!
) i jakieś siki na które mi jeszcze zostało kasy (typu tyskie, czy carlsberg itp.). Miałem ogromne szczęście, że wybrałem akurat te piwka, bo są to jedne z lepszych jakie produkują rodzime browary. No i się zaczęło! Poczułem, że jednak te piwa zupełnie inaczej smakują niż reklamowane siki. Zacząłem czytać recenzje piw i próbuję (wciąż) rozpoznawać różne smaki poszczególnych "składników" piwa itp. Obecnie kupuję i piję wyłącznie dobre piwo. Choć od czasu do czasu będąc w jakimś barze ze znajomymi itp. jestem zmuszony również pić siki (bo nie mają oczywiście nic innego). W złoty trunek zaopatruję się głównie w "specjalistycznych" sklepach z piwem regionalnym.Po trzecie,
wyznaję zasadę: lepiej pić rzadziej, a lepiej, niż częściej pić siki!
(to do tych co kupują tanie piwa "bo są tanie" i rzekomo na prawdziwe piwa ich nie stać)
Poniższy mini spis obejmuje:
- DOBRE PIWA (1 post)
- SIKI (2 post)
- PIWA WŁASNEJ PRODUKCJI (3 post)
(zdjęcia danych piw wraz z oceną ogólną i krótkim wrażeniem smakowym)
Ocena punktowa danego piwa:
- kategoria "dobre piwa" skala 2-6
- kategoria siki: ocena tylko "siki"
Cena dobrego piwa:
Wszystkie piwa kosztują średnio ok. 5zł +/-1zł, jeżeli piwo było znacznie droższe to zamieszczę również jego cenę.
================================================================================================DOBRE PIWA================================================================================================
Irish Beer
browar: Kormoran
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Zastanawiałem się jakie piwo zamieścić jako pierwsze, i postanowiłem zacząć od tego, które wypiłem jako pierwsze dobre piwo nad morzem (wspominałem we wstępie). Nazwa Irish na dość wymyślnej etykiecie może zmylić, że jest to jakieś zagraniczne piwo (konkretnie z wysp
), ale jest to jak najbardziej POLSKIE piwo z regionalnego browaru Kormoran. Od czasu pierwszego zetknięcia z tym piwem na szczęście nadal jest ono bardzo dobre. Kolor ciemny brąz, dodatek karmelu. Cenię to piwo za to iż jest dobrze wyważone: posmak karmelu, chmiel i gorycz którą lubię w piwie. Bardzo mocna piąteczka, może nawet z małym plusem.Miodne
browar: Kormoran
(zdjęcie tylnej etykiety na razie gdzieś mi się zapodziało)
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Browar Kormoran to jeden z moich ulubionych browarów, gdyż produkuje bardzo szeroki wachlarz piw dla różnych odbiorców i większość z tych piw jest na wysokim poziomie (ale są też słabe). Piwo Miodne to wg mnie najlepsze piwo z dodatkiem miodu na rynku. Piwa z miodem innych browarów mają po prostu za dużo miodu, który zasłania smak samego piwa (np. Miodowe Ciechana). To podobnie jak Irish jest doskonale wyważone. Dlaczego ocena 5+ a nie 6? Właściwie to nie wiem, może daje Kormoranowi szansę mnie zaskoczyć większą doskonałością niż ta doskonałość jakim jest piwo "Miodne"?
Celtyckie
browar: Witnica
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Piwo Celtyckie pierwszy raz piłem z polecenia sprzedawcy w "dobrym sklepie z piwem", ostatnio kupiłem je będąc w Hipermarkecie (bo nic lepszego niestety nie było, a miałem pragnienie). W piwie dominuje mocny karmel, który próbuje przesłonić słabe smaki właściwe piwa. Dodatkowo dla mnie kiczowata etykieta. Mocna trójczyna, przerażony gniewem Celtów dołożyłem maluteńki + (niezasłużony?).
Maćkowe Piwo Miodowe (ekstr. 12,1%, alk. 6% obj)
browar: Sulimar
Ocena: 3+
Pito: maj2013
Kilka słów o piwie: Piwo ma fajną stronę internetową mackowe.pl, a przede wszystkim ma fajną nazwę! To były główne zalety tego piwa. Trzeba przyznać, że pierwotnie to piwo miało ocenę 2+/3- jednak po pół roku dostałem je ponownie do degustacji i... poprawiło się na tyle w smaku, ze ocena poszybowała aż na 3+! Przy okazji zostały uaktualnione fotki tego piwa.
Porter Warmiński
browar: Kormoran
Ocena: 4+
Koszt zakupu: 7-8zł (dokładnie już nie pamiętam)
Kilka słów o piwie: Alkohol aż 9%, ekstrakt aż 21% te parametry robią wrażenie! Piwko dla wielbicieli Porterów, czyli piw o dużej zawartości alkoholu. Ja nie przepadam za tego typu piwami, wolę alkohol w piwie na umiarkowanym poziomie. Smak dużej zawartość alkoholu w piwie Porter Warmiński próbuje być ukryta pod dużą ilością karmelu. Niestety taka ilość karmelu powodowała u mnie obrzydzenie po wypiciu 70% piwa. Lubię dodatek karmelu w piwie, ale nie w takiej ilości! Piwo tylko dla twardzieli!
Jabłko w piwie
browar: Kormoran
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Kormoran posiada wiele piw z różnymi dodatkami owoców, jednak najlepsze jest piwo z dodatkiem JABŁKA. Piwo głównie dla amatorów piwa (alkohol 4,5%), amatorów piwa z sokiem, kobiet. Wszyscy Ci powinni być nim zachwyceni. Piwo orzeźwiające, bardzo lekkie, doskonałe na upalne dni. Zamiast kupować "Desperado", czyli siki z dodatkiem zwykłego soku - kupi Jabłko w piwie z Kormoranu!
Piwo na miodzie gryczanym
browar: Jabłonowo
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Przy okazji Miodnego z Kormoranu wspominałem, że inni producenci też robią piwa z dodatkiem miodu. Z tym, że miód w piwie gryczanym z Jabłonowa nie jest "dodatkiem", a "główną" treścią, która zasłania niemal całkowicie główny smak samego chmielu. Za to miód jest pierwsza klasa! Jeżeli nie przeszkadza Ci to, że oprócz miodu niewiele czuć w smaku z samego piwa - dodaj do oceny pół/całe "oczko".
Atak Chmielu
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: To jest bardzo ciekawe piwko, nie tylko pod względem smaku, a historii produkcji. Polskie prawo zabrania oczywiście sprzedaży domowej roboty piwa, ale autorzy tego piwa postanowili nie dać za wygraną i "wypożyczyli" Browar na Jurze aby wyprodukował pod ich nadzorem i recepturom ich własne piwo. Co z tego wyszło? Piwo o wysokiej jakości smaku, ale nie bez wad. Z wad wizualnych od razu się rzuca dla mnie wieśniackie, choinkowe etykiety ich wszystkich piw, również takie same nazwy samych piw. Piwo "Atak Chmielu" w zapachu atakuje bardzo wyraźnym chmielem, podobnie jest w smaku. Poważnym dla mnie minusem tego piwa jest bardzo intensywna gorycz uderzająca po wypiciu 3/4 piwa. Bardzo lubię gorycz w piwie, jednak taka ilość to dla mnie za dużo. Stąd ocena ciut niższa niż powinna być. Za jakiś czas postaram się wrócić do tego piwa i ew. podnieść ocenę jeżeli ta gorycz zostanie trochę "złagodzona".
Dobry wieczór
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: W piwie Atak chmielu chłopaki przesadzili z ilością goryczy, tak w tym piwie jest za dużo słodu, stąd ocena Dobrego wieczoru podobna do "ataku", ocena zaledwie dobra.
Odsiecz wiedeńska
browar: Pinta (a właściwie Browar na Jurze)
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Poprzednie piwa Pinty, które kosztowałem były bardzo niewyważone, stąd dostały zaniżoną ocenę. Na szczęście Odsiecz wiedeńska, przychodzi im w porę na ratunek prezentując bardzo solidne, zbilansowane w smaku piwo na wysoką ocenę.
Paulaner Hefe-Weissbier Naturtrueb (zagraniczne)
browar: Paulaner Brauerei, Niemcy (import: Grupa Żywiec)
Ocena: 4--
Kilka słów o piwie: Piwko otrzymałem na dzień dziecka
Piwo importowane do Polski masowo przez Żywiec, dlatego można je bez problemu kupić w naszych hipermarketach, na stacjach paliwowych, w szkołach, przedszkolach, kościołach... Ale nie są to siki, które masowo hektolitrami produkuje Żywiec. W smaku od razu czuć pszenicę, i niestety zbyt intensywny smak drożdży, który psuje całość. Kolor w rzeczywistości złocisty, znacznie jaśniejszy niż na zdjęciu. Ostatecznie piwo trochę nijakie. Jego dużym atutem jest jego duża dostępność, o której wspomniałem na początku. Ocena dobra z bardzo dużym minusem.Góralskie (ekst. 10,4 % alk. 4,7 % obj)
browar: Browar Grybów Pilsweiser
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Piwo nijakie, cienkie w smaku, nic nie przebija się na pierwszy plan. Za bardzo rozwodnione?
Góralskie Krzepkie
browar: Browar Grybów Pilsweiser
(moje zdjęcia zaginęły w akcji, dlatego zamieszczam fotkę znalezioną w necie)
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Identyczne w smaku co Góralskie, czyli bez wyrazu, z tym że wyraźnie czuć w tym więcej alkoholu (alkohol: 7.6% obj). Producent zapewnia na etykiecie że jest to piwo o bogatym bukiecie smaków, kłamie.
Viva La Wita! (ekstr. 16,5°, alk. 5,7% obj.)
browar: Browar Kontraktowy Pinta (Na Jurze)
Ocena: 5--
Cena: 7,80 zł
Kilka słów o piwie: Dość drogie! Kontrowersyjna jak zawsze u Pinty nazwa, wzorcowo podany skład. Przed otwarciem obawiałem się, że ten ogromny osad (początkowe problemy z jakością warki?) w butelce sygnalizuje, że trafiłem na zepsutą partię, jednak okazało się że piwo jest OK. Piwo całkowicie mętne, wręcz białe, mleczne. Bardzo treściwe w smaku, na początku cytrusowe, trochę kwaskowate, finisz goryczkowy. Spróbować warto, jednak ta cena...
Altbier
browar: Jabłonowo
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Piwo niby wszystko ma, jednak czegoś mu brakuje, czegoś charakterystycznego czym wybiłoby się z tłumu. Jednak jest to dość lekkie piwo i nie ukrywam, że będę z tego powodu do niego wracał. Na zachętę do mocnej 4 dodaję małego plusika.
Klasztorne
browar: Jabłonowo
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Świetne piwko! Jedno z moich ulubionych w ostatnim czasie. Nie ma się co rozpisywać nad smakiem - to trzeba pić!
Dymy marcowe
browar: Browar Kontraktowy Pinta (Na Jurze)
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: W smaku na prawdę czuć lekki posmak dymno-wędzony! Lekko słodawe i podobnie z goryczką, będę często po nie sięgał!
Belg
browar: Lwówek
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Kompletnie bez wyrazu, podobno jeszcze kilka miesięcy temu to piwo było bardzo dobre, ale teraz jak piłem to zrobiono z niego byle jakość. Nie ma czegoś po czym można go było zapamiętać i polecić, ale piana okazała.
Lubusz
browar: Witnica
Ocena: 3
Kilka słów o piwie: Zacznę od tego, że piwo ma niską zawartość alkoholu 4,2% obj., ekstrakt też ma równie niski. O smaku tez można napisać, że jest go po prostu niewiele, słaba gorycz i praktycznie nic więcej. Bardzo, bardzo słaba pianka, i dość pokaźna ilość drożdży na dnie. Kupiłem, bo nie było nic innego sensownego do wyboru, nie kupię więcej.
Ciechan Wyborne (nieutrwalone) (ekst. 12,1%, alk. 6,0%)
browar: Ciechan
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Kiedyś to piwo zdobywało nagrody, bo było świetne. Niestety od dłuższego już czasu niczym nie zachwyca, w smaku się nie wyróżnia ani na plus ani na większy minus, ot taki mocny średniak wśród piw regionalnych. Zbyt duże rozwodnienie panowie z browaru Ciechan, widać że chłopcy idą w kierunku ceny a nie jakości (ok. 3zł).
Weissbier
browar: Ladenburger (Niemcy) na zlecenie Jabłonowa
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Strasznie trudno doszukać się kto jest producentem tego piwa, gdyż na etykiecie jest tylko info pod kogo nadzorem zostało wyprodukowane. Oczywiście kupiłem sobie piwo pszeniczne, czyli gatunek za którym nie przepadam
W smaku kwaskowo-goryczkowe, mocno pszeniczne. Ogólnie fanom pszeniczniaków powinno się spodobać, stąd "dość" wysoka ocena z mojej strony.Zawiercie Bursztynowe (ekst. 13,1% alk.5,6% obj)
browar: Na Jurze Zawiercie
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Goryczka z delikatnym posmakiem karmelu, zdecydowanie polecam zapoznać się z tym ciekawym piwem! Musze kupić je ponownie...
Nasz Jubilat (ekst. 13,8% alk. 6,8% obj)
browar: Ciechan
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Piwo wyprodukowane przez Ciechan na 10 jubileusz powstania browaru. Kosztuje ponad 5zł czyli normalna cena piwa regionalnego, ale o wiele droższa niż standardowe ceny piw z tego browaru (zazwyczaj ok. 3zł). Piwo na jubileusz więc musi być świetne... ale niestety jest "zaledwie" dobre. Początek pierwszego łyka i czuję fajną goryczkę, która znika szybciej niż zdążyłem się nią nacieszyć. Zdecydowanie za płytki smak.
Naturalne Niefiltrowane (ekst. 12,5% alk. 5,5% obj)
browar: Gościszewo
koszt zakupu: 4,70 zl
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Moje piwo LEGENDA! Jest to piwo, które piłem pierwsze na początku przygody z prawdziwym piwem, gdy dostałem oświecenia i poznałem jak smakuje prawdziwe piwo. Od tego czasu nigdzie w sklepie w okolicy nie mogłem go dostać. Minęły 2 lata (?) i w moje ręce trafiły aż 3 butelki tego zacnego trunku. Doskonały wygląd butelki, dodająca uroku zawieszka, z krótką instrukcją jak nalewa się prawdziwe piwo do kufla. Oczywiście w butelce zostaje wyraźny naturalny osad. Smak - mocno nachmielone, mocne słodowe akcenty, umiarkowana goryczka, idealna zawartość alkoholu. Nic tylko nalać kolejne do kufla! Ciekawostka: strona internetowa browaru podana na etykiecie niestety nie istnieje.
Weizenbock (seria: Podróże Kormorana) (ekst. 16,5% alk. 6,6% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Pierwsze piwo Kormorana z serii "Podróże Kormorana" mające nam za cel przybliżyć różne style piwne świata. Od razu rzuca się w oczy świetna oprawa butelki, bogato zdobiona, dołączony mini dziennik, bardzo dużo tekstu, jak ktoś się nudzi przy piciu piwa to może poczytać. Górna fermentacja to chyba jakaś nowość u Kormorana? Pomieszanie słodów jęczmiennych z pszenicznymi z dodatkiem miodu. W smaku bardzo ciekawe zestawienie, wyczuwalna słaba goryczka, ale przewaga słodowości, w tle delikatne nuty owocowe. Ogólnie bardzo dobre piwo ze świetną oprawą. Warto spróbować i wrócić do niego ponownie! Czekam na następne piwo z tej serii!
Sweet Cow (ekst. 12% alk. 5% obj)
browar: AleBrowar
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Jak to w przypadku AleBrowaru bywa, zwariowany design etykiety, z jeszcze bardziej zakręconym tekstem opisującym to piwo oraz z podanym dokładnym składem piwa, co się bardzo chwali i stanowi obok browaru Pinty rzecz ogólnie niecodzienną. Po przelaniu do kufla kolor smolisty, piana przyjmuje kolor kremowy, trochę za szybko opada. W smaku goryczka wyraźnie wyczuwalna oraz posmak nut kawowo mlecznych. Pije się je bardzo szybko i ze smakiem! I nie daj się zwieźć kolegom z baru, krowie placki nie powstają w cukierni!
Komes Podwójny Ciemny (ekst. 15% alk. 7% obj)
browar: Fortuna
Ocena: 4-
Kilka słów o piwie: Piwo ciemne, górnej fermentacji. Na etykiecie bajer wciskają, że im dłużej potrzymamy je to tym bardziej będzie ono wytrawne, ble ble ble.... Wyczuwalny alkohol (minus), gdzieś tam w tle jakieś nuty karmelowe, jakaś słodowość i nic więcej. Ogólnie piwo nijakie, można sobie je darować.
Baron (ekst. 15% alk. 6,5% obj)
browar: Svijany (Czechy)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Piwo z czeskiego browaru. Wyraźnie dominuje alkohol, średnia gorycz. Niestety smak dość płaski, przez to piwo jest nijakie. Spodziewałem się czegoś więcej niż przeciętności, może Czesi powinni robić mniej mocne piwa.
Skalak Světlý Ležák Premium (ekst. 12% alk. 5,3% obj)
browar: Rohozec
koszt zakupu: 7 zl (przepłacone 2x bo kupowane koło wodospadu
)
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: W składzie cukier, isoekstrakt i kwas askorbinowy. Słabo, wyraźnie wyczuwam metaliczne posmaki charakterystyczne dla koncerniaków! Nie polecam.
Skalak Světlý Ležák (ekst. 11% alk. 5% obj)
browar: Rohozec
koszt zakupu: 7 zl (przepłacone 2x bo kupowane koło wodospadu
)
Ocena: 4
Kilka słów o piwie: Piwo dosyć lekkie, delikatna goryczka, ale ogólnie nijakie. Można wypić jeżeli dostanie się je o wiele taniej niż kupiłem.
Żytnie Niefiltrowane (ekst. 12,4%. alk. 5,3% obj)
browar: Konstancin
Ocena: 5
Kilka słów o piwie: Pierwsze piwo żytnie, które miałem okazję smakować. Bardzo treściwe w smaku. Jak smakuje piwo wykonane z żyta? Dość podobnie, w szczególności na końcu połykania do piwa wykonanego z pszenicy. Dlatego sądzę, że piwo te będzie w czołówce u wielbicieli m.in. pszeniczniaków (do których nie należę), ale nie tylko, gdyż jest to bardzo dobre piwo! Z czystym sumieniem 5!
Red IPA (ekst. 16%? alk. brak danych obj)
browar: Haust (minibrowar w Zielonej Górze)
koszt zakupu: 8 zl (pite bezpośrednio w Hauście w kuflach)
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Piwo w kolorze bursztynowo-miedzianym. Słabo nagazowane. Piana gęsta, długo utrzymująca się. W zapachu wyraźne nuty owoców cytrusowych (których nie jestem ostatecznie fanem). Od początku do końca uderza w nas potężna goryczka (po 2 piwach za duża!), ogromny chmiel i owoce cytrusowe i do ostatniego łyka delektujemy się tym niebiańskim smakiem! Najbardziej treściwe piwo jakie piłem! Najlepsze piwo jakiekolwiek piłem!
Jak chcesz wypić je to jest tylko jedno miejsce - minibrowar Haust w Zielonej Górze, bardzo trudno go dostać gdzie indzie, czasami można je wyrwać w wersji butelkowanej we Wrocławiu i Poznaniu.Rowing Jack (ekstr. 16%, alk. 6,2% obj)
browar: AleBrowar
koszt zakupu: 6,7 zl
Ocena: 5+
Kilka słów o piwie: Piwo w smaku bardzo podobne do wcześniej opisywanego RED IPA z Hausta, a przypomnijmy że tym z Hausta jestem zachwycony. Piwo jest bardzo goryczkowe, ale nie aż tak jak by wynikało z etykiety - 80 IBU. Oczywiście czuć podobnie jak w czerwonym Hauście cytrusy, ale samo piwo jest jasne, a nie ciemno czerwone. Ogólnie jest to jedno z najlepszych piw jakie mój język miał przyjemność smakować, czy lepsze lub gorsze od tego z Hausta - trudno powiedzieć jeżeli piło się obydwa w większym odstępie czasu, dlatego wystawiam identyczną ocenę. Jak będziesz kupował to kup od razu więcej niż jedną butelkę, bo szkoda chodzić do sklepu 2x
Miodowe (ekstr. 12,1%?, alk. 5,7% obj)
browar: Ciechan
Ocena: 5-
Kilka słów o piwie: Ciechan był podobno pierwszym piwem miodowym w Polsce, czuć że jest to miód, a nie tylko sztuczny aromat miodu. Piłem już kilka piw miodowych z czołówki naszego kraju. Większość jednak okazywała się piwami, do których dodano po prostu dużą ilość miodu, która zabijała niemal całkowicie smak piwa przez co trudno było je dopić do końca, gdyż na finiszu dominował cukier. Z Ciechanem jest bardzo podobnie, na końcu dominuje duża słodycz, chociaż nie aż tak duża jak w przypadku np. Piwa na miodzie gryczanym z Jabłonowa, dlatego ocena to pół więcej niż wspomniane konkurencji czyli aż 5-. Liderem piw miodowych jest nadal piwo Miodne z Kormoranu, w którym udało się znaleźć idealny balans pomiędzy zawartością miodu, a goryczką.
Starodawne (ekstr. 14,1%, alk. 6% obj)
browar: Konstancin
Ocena: 4+
Kilka słów o piwie: Zazwyczaj nie kupuje tanich piw za ok. 3 zł w sklepach z dobrym piwem, ale zachęcony przez sprzedawcę "tanie ale dobre" postanowiłem zaryzykować. I faktycznie pomimo kwoty zakupu trochę powyżej 3 zł otrzymujemy solidne piwo z wyczuwalną goryczką. Za doskonały stosunek jakości do ceny, dostawiam mały + do solidnej oceny 4.
Świeże (ekstr. 12,5%, alk. 6,2% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 3+
Kilka słów o piwie: Świeże jest reklamowane jako orzeźwiające piwo dla konesera. I częściowo takie jest, bo orzeźwiające może być, ale nie jest piwem dla konesera, gdyż nic sobą szczególnego nie reprezentuje. Zaraz po otwarciu kapsla, w zapachu poczułem wyraźny karmel, jednak w smaku karmelu brak, wiec spojrzałem na skład na etykiecie i faktycznie jego brak. Poza tym czuć wyższą niż przeciętnie zawartość alkoholu i właściwie nic więcej. Piwo mocno średnie, a przecież Kormoran ma w swojej ofercie znacznie lepsze piwa i je polecam kupić zamiast tego.
Czarna dziura (ekstr. 11,5%, alk. 4,5% obj)
browar: Pinta
Ocena: 4-
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Czarne jak czarna dziura! Piwo ogólnie wytrawne, średnia goryczka, lekkie nuty kawowe, szybko opadająca piana. Ogólnie niczym się nie wywyższa, poza tym, że jest jedynym piwem z którego nie udało mi się odkleić etykiety pomimo 24h godzinnego namaczania oraz próby użycia specjalnego preparatu do odklejania etykiet. Minus za klej!
Weissbier (ekstr. 12,6%, alk. 5,3% obj)
browar: Erdinger (Niemcy)
Ocena: 3+
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Piwo pszeniczne, które zawiera również słód jęczmienny, pewnie dlatego praktycznie nie czuć, że jest to pszeniczniak. W ogóle mało w tym piwie czuć smaków, gdyż jest dość nijakie - nic się nie wybija na pierwszy plan. Co ciekawe, na tylne etykiecie piwa niemieckiego mamy opis po rosyjsku, a skład po polsku
Polska piwo trudna sprawa Amber Boy (ekstr. 12%, alk. 5% obj)
browar: AleBrowar
Ocena: 5-
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Piwo bardzo podobne w smaku do Red AIPA z Hausta i Rowing Jacka, czyli posmak cytrusów na wzór made in USA i wyraźna goryczka. Wydaje się być bardziej ugrzecznioną wersją Rowing Jacka, wg etykiety słabszy ekstrakt i o wiele mniejsza goryczka, co wyraźnie czuć w smaku. Na etykiecie widnieje zaniżona wartość 30 IBU, ma zdecydowanie większa goryczkę. Piwo ma mniejszy pazurek niż Rowing Jack, ale i tak kopie wysoką jakością smaku!
Tamsus Alus (ekstr. nieznany, alk. 5,5% obj)
browar: Butautu Dvaro Bravoros (Litwa)
Ocena: 4+
Pito: marzec 2013
Kilka słów o piwie: Bardzo interesujące, "inne" piwo z Litwy. W smaku czuć, chyba orzechy. Średnia goryczka, wyraźny chmiel. Bardzo słaba piana.
Angielskie śniadanie (ekstr. 14%, alk. 5,3% obj)
browar: Pinta
Ocena: 4+
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Po nazwie oczekiwałem czegoś bardzo lekkiego, o znikomej zawartości goryczki. Tymczasem otrzymałem piwo o dużej słodowości i wyraźnej goryczce, dobrze zbilansowane. Chyba byłoby dobre do majowego grillowania, gdyby jeszcze pogoda dopisywała
Gruit Kopernikowski (ekstr. 12,5%, alk. 4,5% obj)
browar: Kormoran
Ocena: 4+
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: "Piwo lawendowe bezchmielowe". Tak, browar Kormoran ponownie po piwie czosnkowym pozytywnie szokuje wydając na cześć Mikołaja Kopernika i 20-lecia browaru, specjalnie opracowane piwo... bez chmielu! Jak smakuje piwo z dodatkiem jałowca, piołunu i lawendy? Jak piwo bardzo ziołowe, ale mocno gorzkie pomimo braku chmielu. Dziwnie, oryginalnie smakuje, to na pewno niezapomniany smak. Polecam wszystkim spróbować, pomimo że pewnie większości osób ono nie będzie smakować, to warto spróbować dla tego oryginalnego doznania smakowego, bo takiego smaku nie ma inne piwo na rynku! Niewiele osób wie, że wizerunek osoby odpowiedzialnej za to piwo znajduje się na etykiecie, postać z lewej. Za niezwykłą oryginalność i otoczkę reklamową temu piwu należy się spokojnie ocena 4+, a za subiektywny smak ziołowy powiedzmy 3+.
Sowite (ekstr. 12%, alk. 5% obj)
browar: Rittmayer
Ocena: 3+
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: "Naturalne piwo niefiltrowane" - jaaasne! Skoro niefiltrowane to dlaczego całkowicie klarowne? Piwo nijakie w smaku, za to dość ciekawie "opakowane". Naciągane aż 3+ to wszystko na co stać to piwo.
Armageddon 2012 (jasne) (ekstr. 12,1%, alk. 5,5% obj)
browar: Krajan
Ocena: 3
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Armageddon to nazwa która dość dobrze oddaje smak tego piwa w negatywnym sensie. Trudno jest wypić ze względu na metaliczny posmak, charakteryzujący słabe piwa z dolnej stawki. Poza etykietą nie ma nic w nim szczególnego. I aż trudno nie zapytac - dlaczego jeszcze produkowane jest to piwo skoro koniec świata już był?!
Raciborskie Jasne Pełne (ekstr. 12%, alk. 5,5% obj)
browar: Browar Zamkowy
Ocena: 3
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Kolejne metaliczne bardzo słabe piwo. Ciężko wypić. Klasycznie warzone? Litości!
Cotta 74 (ekstr. ???%, alk. 6% obj, butel. 0,375l)
browar: Mastri Birrai umbri Scarl (Włochy)
Ocena: 4-
Pito: kwiecień 2013
Kilka słów o piwie: Kupione w Kauflandzie za ok 7-9zł W składzie soczewica (15%) i cukier, więc smakuje jak piwo z dodatkiem soku. Na etykiecie dumny napis "piwo niepasteryzowane", wykonuję szybki rzut okiem na datę przydatności który w tym przypadku powinna wynosić max 4 tygodnie i widzę termin ważności ponad 1 rok. Komu ten kit z niepasteryzacją? W smaku dość łagodne, goryczka niska, dużo soku, takie piwko łagodne w sam raz na grilla, tylko szkoda ze w tak małej butelce i tak drogie, no ale sprowadzane więc koszta rosną.
Pinta (ekstr. 14%, alk. 5,2% obj)
browar: Oto Mata IPA (Włochy)
Ocena: 5
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Piwo rzekomo z ryżem. Faktycznie jak się popatrzy pod światło to widać jakieś zmętnienie, ale w smaku czegoś niezwykłego nie czuć. A co czuć? Bardzo dużą goryczkę oraz popularne ostatnio nuty cytrusowe wzorowane na styl amerykański. Podsumowując nic niezwykłego, ale piwo na bardzo wysokim poziomie. Duży minus dla Pinty za robienie etykiet których nie da się odkleić.
Pinta & AleBrowar (ekstr. 13,1%, alk. 5% obj)
browar: B-Day - Lądowanie w Bawarii (Włochy)
Ocena: 5-
Pito: maj 2013
Kilka słów o piwie: Piwo urodzinowe browarów Pinta i Alebrowaru z inicjatywy Piwoteki. Podobno można spotkać kapsle z logiem pinty i alebrowaru, zależnie od butelki, na mojej był Pinty. Etykieta to styl Pinty, oczywiście nie da się jej odkleić żadnym sposobem (namaczanie czy środkiem do odklejania etykiet). W smaku oczywiście styl amerykański, czyli cytrusy i dość duża goryczka, ale nie tak duża jak w poprzednim piwie Oto Mata IPA, które piłem jedno po drugim. Nie wyczułem nic, a nic pszenicy, którą miałem wyczuć (wg składu na opakowaniu). Przyznam, że ciężko było je wypić po piwie Oto Mata IPA, cytrusy ze stylu amerykańskiego zaczynają mnie męczyć, gdyż nigdy za nimi nie przepadam, ale dotychczas wszystkie piwa które piłem z ich wykorzystaniem prezentowały bardzo wysoki poziom. Po piwie urodzinowym oczekiwałem jakiegoś wyjątkowego, niespotykanego smaku, jednak otrzymałem bardzo dobre piwo, ale nic niezwykłego, dlatego pół oceny w dół (również za klej etykiety).
Kupujcie doskonałe piwa POLSKICH, małych browarów! Piwa w Polsce są najlepsze, bo mini browary robią najlepsze piwa!
*zamieszczone zdjęcia są mojego autorstwa i były robione zazwyczaj telefonem komórkowym, często już po wypiciu danego piwa lub nawet kilku, dlatego może występować bardzo niska jakość zdjęć
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
Gdy nie masz argumentów w dyskusji, napisz: "o gustach się nie dyskutuje"
swoich piw wypuścić serię 4 piw (?) sezonowych, specjalnie uwarzonych na dany okres roku. Akcja ma na celu sprzedanie słabych piw w mocno zawyżonych cenach? Pierwszym z tych piw jest Świętojańskie sprzedawane w okresie maj-czerwiec. Marketingowcy pomyśleli również, aby etykieta tych piw udawała stylem piwo z jakiegoś browaru regionalnego. I właśnie ładna etykieta jest jedynym argumentem na "+" tego piwa. Bo w smaku jest mega jest wodniste, a na etykiecie chwalą się że jest "lekkie i orzeźwiające", co nie oznacza że ma być wodniste! Świętojańskie łatwo zrobiliby panowie z Pinty i AleBrowaru, gdy już uwarzą swoje piwo, to tanka przepłukaliby jeszcze wodą i rozlali do butelek z etykietą "Świętojańskie" 
