Strona 1 z 4
Prey
: 11 lip 2006, 21:23
autor: Delacroix
Witajcie! Chciałbym poznać wasze opinie o - moim zdaniem fantastycznej - grze Prey. Moim zdaniem, jest jedną z najlepszych FPP, jakie się dotychczas ukazały w tym roku. Warto było czekać te 9 lat na ten tytuł. Przywrócił mi nadzieję, że kiedyś ujrzę Duke Nukem Forever, i że ta gra będzie naprawdę dobra. Oto zaś, dlaczego.
1. Grafika. Nie jest może cudem techniki, ale nie ma co narzekać, silnik Doom III spełnia swoją rolę. Nadaje wiarygodności horrorowi, jaki nas czeka.
2. Dźwięk. Dobrze dobrany, wprowadza nas w złowrogi nastrój gry. Odtwarzana w momencie porwania piosenka Him, Don't Fear The Reaper, dobitnie świadczy, że czeka nas obcowanie ze śmiercią tam, dokąd się udajemy.
3. Fabuła i klimat. Mimo czasami budzących śmiech tekstów głównego bohatera (te akurat docinki trafiają się w miarę rzadko), gra raczej nie jest przyprawiona humorem. Z początku nie wiemy za bardzo, gdzie jesteśmy, oprócz tego, że jesteśmy przykuci do metalowej płyty, jadącej po jakiejś taśmie produkcyjnej, i ktoś nas uwalnia robiąc zamach, i wkrótce przypłaca to życiem. Niebawem zdajemy sobie sprawę, że znaleźliśmy się w organiczno-mechanicznej strukturze, która zdaje się pulsować własnym życiem. Mijamy jakieś żywe kanały ściekowe, wypluwające resztki ludzkich ciał - i zdajemy sobie sprawę, że coś tu się dzieje niedobrego z ludźmi, którzy zostali porwani... Zaraz, zaraz! Na tej (cenzura) taśmie jest mój dziadek i moja panna! Idziemy dalej, i widzimy jak żywi ludzie są przez coś najpierw sztyletowani, potem przerabiani na miazgę... w ogóle to wygląda jakoś dziwnie. Później zdajemy sobie sprawę, że wszelkie organiczne elementy struktury były kiedyś ludźmi, lub mieszkańcami innych planet i zostały przetworzone na elementy składowe bazy, wojowników, nawet broń. Gdy tylko naszym łomem załatwimy pierwszego gościa z bronią, spostrzegamy, że ona też rusza się, pulsuje... żyje. I niebawem odkrywamy straszliwą prawdę. Sfera, w której się znaleźliśmy, stworzenie o niemal boskiej mocy, zasiała nasiona życia w rozmaitych zakątkach wszechświata, po to, by - gdy to życie dojrzeje - udać się na żniwa. Na Ziemi, Sfera gościła już kilkakrotnie, zamieniając całe ludy (m.in. Anasazi) w miazgę, z której wytwarzała nowe elementy struktury. I teraz też nastał czas żniw...
4. Wniosek końcowy. Warto było czekać, to pewne. Minusy, jakie gra posiada (np pewne koncepcje mogą wydać się wtórne, multiplayer zrobiony trochę na odczep), nie są na tyle poważne, żeby przeszkadzać w czerpaniu radości z rozgrywki. Nie sposób się tu nudzić. Gorąco polecam, pewne 6.
I proszę, niech osoby, które nie grały w grę, nie zabierają głosu w ankiecie ani w temacie! Nie można oceniać gry, w którą się nie grało! Trzeba to POCZUĆ, potem PISAĆ.
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:06
autor: bula79
Już na samym początku przyznam, że nie grałem, tudzież dlatego, że również za shooterami nie przepadam (aczkolwiek Far Cry mnie zauroczył, nie powiem :), dlatego powtrzymałem się od oceny. Ale po przeczytaniu tych wypocin (podziwiam, za chęci;) stwierdzam, że zapewne warto ten sofcik zdobyć i punkt 3. jest tu największym argumentem. Mówcie co chcecie, ale porządny klimat to to, co przyprawia o dreszczyk :) To tyle jeśli chodzi o mój komentarz.
edit.
Oj, a jednak to nie wszystko. Muza - mocno powiązana z klimatem - jesli jest na przynajmniej przyzwoitym poziomie, a gra zarazem zachowuje pozostałe cechy, które opisałeś - doskonałość! :)
/Delu, tylko mi nie mów, że kiedykolwiek zwątpiłeś w twórców Duke Nukem Forever! Za rok, może dwa... po co się spieszyć? :P/
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:16
autor: Delacroix
Nie wątpiłem nigdy w 3D Realms. Inni za to tak. Natomiast premiera Prey jest niezbitym dowodem, że państwo z 3D Realms robią gry na najwyższym poziomie i nie poddają się, nawet jak prace nad produktem przeciągają się aż do granic absurdu. Zrobili Prey, zrobią i Duke Nukem Forever. Lata 2006 i 2007 będą zderzeniem mitu z rzeczywistością, premiera Prey rozpocznie bowiem lawinę - ukażą się przecież DNF, STALKER i kilka innych wyczekiwanych od dawna gier. I okaże się, czy spełnią oczekiwania graczy.
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:24
autor: bula79
Coś mi się jednak zdaje, że ta lawina nie posypie się w ekspresowym tempie. Na DNF, dam sobie głowę uciąć, poczekamy jeszcze łohoho..., S.T.A.L.K.E.R być może wcześniej, ale za to gorzej - jak wiadomo postanowiono usunąć z gry to, co czyniło ją ciekawą. Pytanie postawiłem retoryczne, bo prawdę mówiąc ja w 3DRealms zwątpiłem wieki temu :P
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:28
autor: Ramiro Cruz
Jeszcze niegrałem w Prey'a bo nawet niewiedziałem że wyszedł(cos tam 2 lata temu słyszłem no i w CD-A wyczytałem ale dałem sobie spokój jak przeczytałem jak długo już ma wyjść. Szczerze to myślałem że będzie drógi Duke
) ale po przeczytaniu twojej opinni na pewno w gre zagram i ocenie!
P.S
Czy to prawda na 100% zę Duke wyjdzie w 06/07r. ? Bo już po 3D Realms niewiem czego się spodziewać
.
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:29
autor: Delacroix
3D Realms pracowało z Human Head przy Prey i jednocześnie pracuje nad DNF samo. Dopiero teraz mają wolne ręce. Prey ukazałby się wcześniej, gdyby nie śmierć szefa projektu (patrz dedykacja w napisach końcowych). Natomiast DNF - gra jest w dużym stopniu gotowa (nie ma innej możliwości po tylu latach) i 3D Realms - mając wolne ręce - z całą pewnością wzięli się już ostro za DNF.
Co do STALKERa - usunięto z tej gry wiele rzeczy podczas testów - dlatego, że programiści uznali, że gierka byłaby przekombinowana, poza tym źle by działały. Nie powiedzą ci tego w twarz, ale założę się o własną d***, że nie usunęli gotowych skryptów, tylko pozbyli się tego, czego nie potrafili zaimplementować. Wolą wyjść na świnie niż na idiotów, powiem twardo. Uważam, że STALKER z tymi rzeczami, które usunęli, nie sprawdziłby się.
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:46
autor: Zygispan666
Mała poprawka, Prey bodajze był "pocony" 11 lat, ale to niewazne. W gre jeszcze nie, grałem, ale zadziwa mnie sam fakt ze ta gra wyszła, na pewno nikt sie nie spodziewał premiery. Po tym co robią z Diukiem... Ale nic tam, jak ktos widział bodajze najobszerniejszy trailer z DNF, to wiedział ze ta gra była by hitem, mieli naprawde duzo, a pomimo to jej nie wydali... Dobra, miało byc o Prey. Poczekam, na upgrade kompa wtedy sie zagra, poki co popykam troche u kumpla, jak znajde czas. Ale czuje ze bedzie hit przez duze H. Po tym co tu mówicie, i po ocenach w necie...
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:49
autor: Delacroix
Robili od 1997, mamy 2006. Wszędzie tak piszą. Oczywiście, podaj źródło wcześniejsze, jeżeli pamiętasz.
Jeżeli Doom 3 ci chodzi, Prey też pójdzie. Ech, te plusy tego samego engine'u...
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:57
autor: Zygispan666
No własnie, jest bardziej wymagający niz Doom 3 czy tak samo? Wiesz, może mi Doom chodzic, może i Prey, ale jak i na jakich detalach...
Re: Prey
: 11 lip 2006, 23:57
autor: bula79
Zakładasz się o własną d**ę? To ja zakładam się o własne j**a (cenzura dla pewności :), że to właśnie bez nich się nie sprawdzi - gra będzie kolejnym "bij zabij", może jedynie z ciekawszą fabułą i klimatem (ale tu zaczyna się już mocny offtopic :), ot co.
Co do DNF - można powiedzieć, że ślepo Ci wierzę :P
Re: Prey
: 12 lip 2006, 00:03
autor: Zygispan666
Temat tamtu
mówi o grze Prey, wiec mozna chyba troche ogolniej, ale Delacroix prosił, zeby najpierw grac potem pisac... Wiekszosc to olała, ale co tam
Pogadajmy o grze ogólnie, jak autorowi tematu podpasuje taka ideologia.
Re: Prey
: 12 lip 2006, 00:07
autor: Delacroix
Podpasuje, o ile osoba pisząca o grze ogólnie nie będzie tykać ankiety jako takiej, sama ankieta jest dla osób które grały....
No ale panowie, panowie, panowie! Jak ktoś grał prosiłbym o jakieś opinie. Negatywne również mile widziane, o ile uzasadnione i poparte jakimś doświadczeniem z grą jako taką, nawet z demem.
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:00
autor: jakub1991
Ja dałem 5, gra bardzo fajna, najlepsze są te żywe części statku no i dobry silnik graficzny. Gra fajna ale troche dziwnie że głównym bohaterem jest....indianin
. Ogólnie gra bardzo mi się spodobała. Zobaczcie na samym początku jak jest się w barze co można robić z elektronicznymi rzeczami, da sie np. podgłaśniać muze, grać w gry, zmieniać kanały w TV. Gra po prostu super. Polecam. Niedługo potyczka w MULTI
Pozdro
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:08
autor: Delacroix
Właśnie dzięki temu, że głównym bohaterem jest Indianin, twórcy mogli wprowadzić do gry elementy indiańskiej mistyki. To z kolei umożliwiło niezłe zakręcenie grą i unikalny styl spotykanych w niej zagadek. Ja grałem w gierkę zanim jeszcze pojawiły się jakiekolwiek podpowiedzi i musiałem radzić sobie sam. Ale miałem satysfakcję jak rozp*****yłem końcowego bossa, nie ma co.
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:11
autor: jakub1991
Delacroix pisze:Właśnie dzięki temu, że głównym bohaterem jest Indianin, twórcy mogli wprowadzić do gry elementy indiańskiej mistyki.
Masz racje, fajny jest myk z tym że zamiast LATARKI mamy zapalniczke
PS: widze że jestem pierwszą osobą która się wypowidziała NA TEMAT
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:16
autor: Delacroix
Nie szkodzi, poza usuniętym przez moderację nieszczęsnym postem Wizarda, dyskusja trzyma poziom. Zresztą, przy grze tworzonej 9, bądź jak twierdzi Zygispan, 11 lat, offtopic prowadzący do gier Duke Nukem Forever i STALKER był nieunikniony. Ciekawe zaś, że nikt nie wspomniał o tworzonej od 1996 do 2001 grze Max Payne, czy ponad trzy, a może cztery lata tworzonym Diablo II, że już nie wspomnę o Daikatanie. Prey jak na razie jest rekordzistą pod kątem dłuości powstawania. DNF go przebije, bez dwóch zdań, ale jak na razie, najdłużej tworzoną ukończoną grą jest Prey.
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:21
autor: Delacroix
Twórca i pomysłodawca Prey zmarł w 2002. Nic dziwnego, że zahamowało to prace, bo musieli je prowadzić w dużo wolniejszym tempie, ostrożniej, żeby nie skrewić wizji zmarłego. Dochodzi jeszcze konwersja z silnika autorskiego na silnik Doom 3...
Re: Prey
: 12 lip 2006, 21:23
autor: jakub1991
No tak, ale 4 lata robić od śmierci pomysłodawcy to i tak bardzo długo. No ale lepiej niech robią długo a pożądnie, a nie żeby jakieś gnioty wydawali
Re: Prey
: 12 lip 2006, 22:08
autor: boman
No to i ja dodam swoje trzy grosze , a więc uważam, że Prey jest fajną i przyjemną gierką z bardzo ładną grafiką i kilkoma fajnymi pomysłami (wychodzenie duszy z ciała, duża interakcja ze światem itd.).Jedyne co mi w grze nie odpowiada to bardzo podobny (wręcz identyczny) design wnętrza statku kosmicznego ale możliwe, że się mylę (grałem w demo). Ogólnie
Re: Prey
: 12 lip 2006, 23:31
autor: 88bonzo
Jak dla mnie bomba! uwielbiam gry na silniku dooma (D3, Q4, Prey) a ze smaczkó graficznych najbardziej chyba podoba mi się "gra" cieni. Prey`a dopiero odburzyłem na chwilę żeby zobaczyć czy oby nie jest wadliwy a tym czasem będę kończył Q4